Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dewastacje na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze. To dzikie zwierzęta czy wandale?

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Coraz częściej zdarza się, że dzikie zwierzęta dewastują zielonogórski cmentarz
Coraz częściej zdarza się, że dzikie zwierzęta dewastują zielonogórski cmentarz Mariusz Kapała
Mieszkańcy Zielonej Góry skarżą się, na dewastacje na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze. - W ciągu ostatnich kilku dni dwukrotnie zostały zniszczone znicze na grobie mojej rodziny – martwi się pan Grzegorz, zielonogórzanin. Czy winę za to ponoszą wandale?

Zniszczone znicze, bałagan na grobach

Do redakcji „GL” zgłosił się pan Grzegorz (nazwisko do wiadomości redakcji), który opowiedział o przypadkach dewastacji przy grobie jego bliskich. – W ostatnich dniach stało się to dwa razy. Najpierw w piątek odwiedziłem cmentarz. Zauważyłem wtedy pobite znicze. Posprzątałem wszystko, ale postanowiłem przejść się po okolicy. Okazało się, że zniszczenia były widoczne również przy innych grobach. Wszystkie wyglądały bardzo podobnie – opowiada zielonogórzanin.

– Ponownie odwiedziłem cmentarz po weekendzie. I znów to samo. W obu przypadkach widać pewne podobieństwa. Znicze wyglądają tak, jakby zniszczono je w trakcie palenia się płomienia, więc pewnie jakiś wandal bądź grupa robi to po zmroku – uważa pan Grzegorz.

Coraz częściej zdarza się, że dzikie zwierzęta dewastują zielonogórski cmentarz
Coraz częściej zdarza się, że dzikie zwierzęta dewastują zielonogórski cmentarz Jacek Katarzyński

Dzikie zwierzęta stanowią problem

W sprawie dewastacji skontaktowaliśmy się z przedstawicielami cmentarza przy ul. Wrocławskiej. – Po świętach nie zauważyliśmy wzrostu liczby skarg od mieszkańców. W ostatnim czasie nasiliły się jednak przypadki dewastacji, za które odpowiadały zwierzęta. Teren nekropolii często odwiedzają dziki, lisy czy też sarny – informuje Michał Woźny. – Staramy się zabezpieczyć ogrodzenie, ale dziki potrafią być bardzo silne. Zdarza się, że zwierzęta wyjadają nawet wosk ze zniczy. Później znajdujemy takie porozrzucane pojemniki przy głównych alejach.

Pracownik cmentarza zwraca także uwagę, że kwatera należąca do rodziny pana Grzegorza znajduje się blisko lasu. – Już wcześniej widzieliśmy tam ślady działalności dzików, więc to prawdopodobnie one, a nie wandale, są odpowiedzialne za sytuację – tłumaczy Woźny. I faktycznie na łamach „GL” w marcu br. donosiliśmy nawet o przypadkach uszkodzenia pomników, za które odpowiadały dzikie zwierzęta.

Monitoring na cmentarzu w Zielonej Górze

W tym kontekście warto przypomnieć, że na zielonogórskim cmentarzu zdarzają się także kradzieże ozdób, kwiatów czy też właśnie zniczy. – Obserwujemy ten proceder od lat – przyznaje Mariusz Knyspel, kierownik Miejskiego Zakładu Pogrzebowego.
Okazuje się, że ustawienie dodatkowych kamer, które mogłyby podnieść poziom bezpieczeństwa na wszystkich alejach starego cmentarza jest niemożliwe ze względu na koszty inwestycji.

– Nekropolia zajmuje duży obszar, dodatkowo ukształtowanie terenu oraz parkowa zabudowa cmentarza stwarzają duże problemy techniczne związane z przesłaniem sygnału z monitoringu – przekonuje nasz rozmówca.

Wideo: Zielona Góra. Dziki w mieście - filmy nadesłane przez czytelnika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska