Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DJ-e na Krosno Summer Event do świtu dawali czadu, a wrocławianka myślała, że zaraz poroni

(h)
- Gdybym była fanką takich rytmów, to może byłabym zadowolona z parogodzinnej rąbanki wwiercającej się w środek mózgu. Dzidziuś, którego noszę w łonie prawie zwariował od niskich drgań, kręcił się i kopał jak szalony, aż się bałam, że poronię... - twierdzi wrocławianka, która przyjechała wypocząć z rodziną w ośrodku w Łochowicach.

Krosno Summer Event, organizowany przez Centrum Artystyczno-Kulturalne "Zamek" w Krośnie Odrzańskim i serwis internetowy FTP.pl na plaży w Łochowicach, wystartował w piątek wieczorem. Wstęp na imprezę, określaną "muzycznym rozpoczęciem lata", był wolny.

Nie wszystkim Krosno Summer Event się spodobało. Pani Katarzyna z Wrocławia mieszka w ośrodku w pobliżu miejsca imprezy. Twierdzi, że ani właściciel jej ośrodka, ani żaden wczasowicz, odpoczywający w "zaciszu" nad jeziorem, w środku pięknego lasu, nie był o imprezie poinformowany. Dawka dźwięków zaskoczyła.

- Gdybym była fanką takich rytmów, to może byłabym zadowolona z parogodzinnej rąbanki wwiercającej się jak młot pneumatyczny w środek mózgu. Dzidziuś, którego noszę w łonie prawie zwariował od niskich drgań, kręcił się i kopał jak szalony, aż się bałam, że kolejny raz poronię - twierdzi pani Katarzyna. - Telefony na policję, również od innych wczasowiczów oraz komendanta - właściciela ośrodka, w którym "wypoczywam", nic nie dały: "impreza jest zgłoszona, a nie ma żadnych awantur. Nic się złego nie dzieje, wiec nie możemy reagować".

- Tydzień wcześniej wraz z siostrą zagryzałyśmy wargi, gdyż w tym samym sąsiadującym ośrodku, gdzie było Krosno Summer Event, odbywała się inna impreza, równie głośna. Tak samo drgały szyby w oknach, jedynie bity nie były tak brutalne. Aczkolwiek pani, która o 2.30 nad ranem piała "My heart will go oneeeeeee" zbudziłaby zmarłego, więc nie dziwota, że cała trójka dzieci (słodko śpiących trzech dziewczynek w wieku: miesiąca, 17 miesięcy i 28 miesięcy) zerwała się z przerażeniem i płaczem ze swoich łóżeczek i zafundowała nam naprawdę wspaniały nocny wypoczynek, godny opłaconych wczasów w środku zacisznego lasu - opisuje wrocławianka.

Zapraszamy do dyskusji: jak powinno promować się Lubuskie? Wabić wczasami nad jeziorami, w leśnym zaciszu? Czy też magnesem mogą być taneczne, atrakcyjne imprezy, które też są przecież formą wypoczynku?Jak pogodzić ognień z wodą?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska