Spis treści
To jeszcze nie jest koniec inwestycji, ale jedna z oznak coraz jej bliskiego zakończenia. Od wtorku 6 czerwca kierowcy w końcu będą mogli jeździć dwiema nitkami wylotówki na Gdańsk.
Rozbudowa drogi krajowej nr 22 polegała na dobudowaniu drugiej jezdni m.in. na ul. Walczaka. I właśnie we wtorek część tej drogi zostanie w końcu udostępniona kierowcom.
- We wtorek 6 czerwca wykonawca modernizacji DK22 wprowadzi zmianę organizacji ruchu; na odcinku od ronda Gdańskiego do ronda Szarych Szeregów ruchu będzie się odbywał już po obydwu jezdniach, zgodnie z docelowym układem – informuje Dariusz Wieczorek z wydziału promocji i informacji gorzowskiego magistratu.
Jak będzie wyglądał ruch?
Zmiany zostaną wprowadzone prawdopodobnie około 8.30.
- Na odcinku od ronda Szarych Szeregów do granic miasta ruch w obydwu kierunkach zostanie przełożony na wschodnią jezdnię ul. Walczaka. Nadal będzie zamknięta ulica Fieldorfa–Nila. Nadal będzie obowiązywać zamknięcie dla ruchu odcinka ulicy Walczaka, od ronda Gdańskiego do Dowgielewiczowej. Ulica Walczaka na odcinku od Czereśniowej w kierunku Gdańska jest obecnie drogą bez przejazdu i stanowi dojazd do przyległych obiektów np. szpitala czy firm zlokalizowanych na dawnych terenach „Stilonu”. Dla jadących od strony Różanek nie ma możliwości wjazdu w ul. Walczaka w kierunku centrum czy szpitala – informuje dalej D. Wieczorek.
Autobusy pojadą inaczej
Zmiana organizacji ruchu samochodów powoduje też zmiany w kursowaniu autobusów linii 124 i 201.
- Autobusy na nowym rondzie na skrzyżowaniu ul. Walczaka i Szarych Szeregów w kierunku Prefadomu pojadą jezdnią dotychczas zamkniętą dla ruchu ul. Walczaka – informuje Miejski Zakład Komunikacji. Autobusy zatrzymywać się będą na przystanku w zatoce autobusowej za rondem na skrzyżowaniu ulic Walczaka i Szarych Szeregów i dalej do pętli. Powrót w kierunku centrum będzie odbywał się tą samą trasą. Na ul. Walczaka obowiązywać będzie przystanek na peronie tramwajowym.
Inwestycja trwa od początku stycznia 2020 r.
DK22 rozbudowywana jest od początku stycznia 2020. Ostatnia z kilku zapowiadanych dat końca inwestycji minął 10 maja 2023. Teraz prace odbywają się po terminie, a magistrat zapowiada, że będzie naliczał kary dla wykonawcy, którym jest firma Budomex. Będzie to prawdopodobnie kilka tysięcy za każdy dzień opóźnienia.
Inwestycja miała kosztować 74 mln zł, ale miasto będzie musiało do niej dopłacić. Niewykluczone, że nawet kilkanaście milionów złotych więcej.
Czytaj również:
Rozbudowa DK22 w Gorzowie niemal na finiszu. Mają ją skończyć do 10 maja
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?