Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla przedsiębiorców z Żar kryzys nie istnieje

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- W tym miejscu stanie nowa hala, a produkcja ruszy w maju - zapewnia Krzysztof Raczkowski (fot. Janczo Todorow)
- W tym miejscu stanie nowa hala, a produkcja ruszy w maju - zapewnia Krzysztof Raczkowski (fot. Janczo Todorow)
Dla Krzysztofa Raczkowskiego, właściciela drukarni Chroma, kryzys gospodarczy to pojęcie, które dotyczy sfery finansów publicznych. Podobnie myślą inni przedsiębiorcy i rozbudowują swoje firmy.

Swoją przygodę z biznesem Krzysztof Raczkowski rozpoczął bardzo skromnie, 18 lat temu. W małym pomieszczeniu uruchomił produkcję nadruków na koszulkach. Ręcznie, metodą chałupniczą. Kręciło się nieźle. Za pierwsze zarobione pieniądze założył firmę poligraficzną, zatrudnił aż 60 pracowników. Zleceń nie brakowało, robota szła na wysokich obrotach. Po 12 latach okazało się, że w tym miejscu firmy nie da się dalej rozwijać, a plany były ambitne.

Na terenie dawnego lotniska akurat zakładano dużą strefę przemysłową. W krótkim czasie Raczkowski postawił tam swoją pierwszą halę produkcyjną, a cztery lata później drugą. Zatrudnienie wzrosło do 130 osób. Jesienią zeszłego roku rozpoczął budowę kolejnej hali, która będzie gotowa pod koniec marca. - W połowie maja sprowadzimy z Japonii supernowoczesną maszynę poligraficzną - zapowiada biznesmen. - Będzie to pierwsze tego typu urządzenie w Europie. Maszyna o bardzo dużej wydajności już w czerwcu będzie mogła drukować w kolorze, jednocześnie z obu stron papieru. To wielomilionowa inwestycja, która jednak się szybko zwróci.

Czytaj też: Żary, Lubsko. Na co gminy wydadzą pieniądze w tym roku?

Firma stosuje nowoczesne sposoby dystrybucji swoich wyrobów. Ponad 90 proc. sprzedaży odbywa się w internecie. Przedsiębiorstwo ma obecnie wielotysięczną rzeszę klientów w całym kraju, którzy składają zamówienia drogą elektroniczną. Towar dostarcza firma kurierska, często już na drugi dzień od momentu złożenia zlecenia. - Pierwsi w kraju zaczęliśmy rozprowadzać swoje produkty w internecie, potem inne drukarnie poszły naszym śladem. Ale i tak nasz udział w rynku jest największy - nie ukrywa zadowolenia właściciel Chromy.

Ostatnio w mediach głośno o złych prognozach dla gospodarki. Mówi się o niepewności jutra, o tym, czy teraz inwestować, czy czekać na lepsze czasy. - Nie widzę żadnego kryzysu i nie boję się inwestować. Jaki to kryzys, skoro produkcja w Polsce, rok do roku, wzrosła o prawie osiem procent ? - stwierdza Raczkowski.

- Kryzys nas nie dotyczy - zapewnia Czesław Kasprzak, właściciel firmy Eximport. - Może jest widoczny w finansach, bo banki ograniczają ilość pieniędzy. Ale u nas produkcja idzie normalnie, bez problemu importujemy surowce i eksportujemy gotową produkcję. Zatrudniamy nowych pracowników, planujemy rozbudowę zakładu recyklingu folii.

Bogdan Dobrowolski jest właścicielem firmy A-Z-Klinkier. - Chociaż sytuacja w branży budowlanej nie jest zbyt dobra, to nie ma powodów do załamania rąk. Wszystko zależy, do jakiego okresu odniesiemy obecną sytuację. Jeżeli do 2007 roku, to jest gorzej, ale w porównaniu do 2002 roku to jest całkiem dobrze. W ubiegłym roku rozbudowaliśmy nasz zakład, prawdziwego kryzysu nie ma - zapewnia właściciel.

Tego samego zdania jest i Mieczysław Kurałowicz, prezes Łużyckiej Izby Gospodarczej. - Żarscy przedsiębiorcy mają się dobrze, nie boją się inwestować - zaznacza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska