Jerzego Skrzypczyńskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej, tłumaczy, że w programie obrad był taki punkt, ale zniesiono go na prośbę jednego z radnych. - 10 listopada mieliśmy ostatnią sesję, 12 rada oficjalnie zakończyła kadencję. Nie było sensu interpelacji, bo przecież rada zaraz przestawała istnieć - mówi J. Skrzypczyński.
Według niego J. Kuchowicz szuka dziury w całym. - W ramach kampanii będzie się on doszukiwał się różnych uchybień. Taka już jego natura. On z nikim nie może się zgodzić. Ja jestem daleki od popierania negatywnej kampanii. Każdy powinien wykazywać się działaniem, a nie krytyką - mówi Skrzypczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?