Powodem problemów z rozpoczęciem budowy jest brak decyzyjności w tej sprawie zarządu województwa. Mimo że są pieniądze z budżetu państwa, jest zielone światło rządu i są pieniądze od samorządu gminnego, brakuje jednak ostatniego elementu, czyli szybkiego działania inwestora - samorządu województwa.
Kilka dni temu członkowie zarządu województwa oraz poseł Platformy Obywatelskiej Krystyna Sibińska przekonywali społeczników z Drezdenka, że wszystkim zależy, aby obwodnica tego miasta została dokończona jak najszybciej. Tyle tylko, że opowieści o dobrych chęciach to jedno, a realne działania to zupełnie inna sprawa.
Czy, tak jak zapowiadają politycy Platformy, pierwsza łopata w ramach tej inwestycji zostanie wkopana już w 2023 roku? Takie słowa padły podczas spotkania z ust członka zarządu województwa Marcina Jabłońskiego. Nie wiadomo, czy ktoś uwierzył w tę opowieść. Jeśli tak, to może mocno się zdziwić, bo wiadomo już, że w przyszłym roku nie ma możliwości rozpoczęcia budowy kolejnych etapów obwodnicy. Mało tego. Zarząd województwa nigdy nie miał takich planów. Poinformował zresztą o tym ten sam urzędowy portal urzędu marszałkowskiego, który zacytował chwilę wcześniej Marcina Jabłońskiego, zaprzeczając jego narracji.
Dziś wiemy, że samorząd województwa nie kwapi się nawet do podpisania umowy z Ministerstwem Infrastruktury na wykorzystanie środków z programu rządowego budowy obwodnic. A te są zapewnione dla obwodnicy Drezdenka już od blisko roku. Rząd zabezpieczył na budowę trzeciego i czwartego etapu inwestycji 50 procent z planowanej łącznej puli kosztów. Łącznie to ponad 85 mln złotych.
Rafał Weber, wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury, przypomniał, że województwo lubuskie otrzymało z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg środki na trzy inwestycje, ale w przypadku Drezdenka nie podpisało nawet umowy na ich wykorzystanie.
- Dwie inwestycje dotyczą właśnie dokończenia obwodnicy Drezdenka. Na trzeci etap jest 25 mln złotych, a na czwarty 60 mln. Chcemy inwestować w województwie lubuskim i zachęcam panią marszałek do podpisania umowy na wykorzystanie pieniędzy na te inwestycje. Decyzja należy do inwestora i czekamy na nią. Podpisujemy umowy w całym kraju. Mamy to już za sobą m.in. w województwach: pomorskim, podkarpackim, podlaskim, śląskim, łódzkim. Mam nadzieję, że czwarty i trzeci etap inwestycji w Lubuskiem uda się szybko zrealizować. Wszystko jest jednak w rękach inwestora. Gdy będzie wola zarządu województwa na wykorzystanie pieniędzy, wówczas podpiszemy umowę.
Przypomnijmy, że tuż przed świętami w 2021 roku wojewoda Władysław Dajczak ogłosił, że rząd daje dofinansowanie na budowę dwóch obwodnic w Lubuskiem. Na trzeci i czwarty etap obwodnicy Drezdenka 85 mln zł, a na trzeci etap obwodnicy Nowej Soli - 23 mln zł. W obu przypadkach dofinansowanie jest na poziomie 50 proc.
Trzeci i czwarty etap obwodnicy Drezdenka oznacza budowę ponad 5 km drogi, która przebiega również przez tory kolejowe oraz Noteć. Część drogi miałaby przebiegać wałem powodziowym, więc obwodnica będzie mogła pomóc w walce z ewentualną wysoką wodą w rzece.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?