Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długa droga do remontu

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
Sołtysi Krobielewka i Świniar cieszą się, że w końcu dopięli swego.
Sołtysi Krobielewka i Świniar cieszą się, że w końcu dopięli swego. Aleksandra Gajewska-Ruc
Od 18 lat mieszkańcy walczyli o odnowienie drogi prowadzącej przez ich miejscowości. - Cuda się jednak zdarzają - mówią obserwując trwające prace.

O fatalnym stanie drogi prowadzącej przez Puszczę Notecką pisaliśmy już w tygodniku. „Strach jeździć tą drogą” - mówił tytuł artykułu z maja tego roku. Strach był uzasadniony, o czym przekonaliśmy się jadąc na spotkanie z mieszkańcami Krobielewka oddalonego o jakieś 20 km od Skwierzyny. Nieudolnie próbowaliśmy omijać ziejące w jezdni dziury i wielokrotnie zjeżdżaliśmy na zryte, bagniste pobocze, by wyminąć jadące z naprzeciwka samochody. - Ta trasa to jakiś koszmar. Niszczymy na niej nasze auta i narażamy się na niebezpieczeństwo - ze złością mówili mieszkańcy okolicznych wsi kilka miesięcy temu.

Dziś droga może i nie wygląda lepiej, ale mieszkańcy mają znacznie lepsze humory. A to dlatego, że w zeszłym tygodniu rozpoczął się remont, na który czekano tu od... końca ubiegłego wieku.

Walka o remont

Droga wojewódzka nr 199 prowadzi przez trzy malownicze wioski Krobielewko, Świniary i Wiejce. Łączy tym samym sąsiednie województwa, prowadząc ze Skwierzyny do Międzychodu. Niestety, przez długie lata walczący o jej remont mieszkańcy słyszeli niezmiennie: brak środków finansowych na tę inwestycję oraz „zbyt mała przepustowość drogi”. - Nikt nie brał pod uwagę tego, że ruch tu nie jest zbyt wielki, bo ludzie wolą nadkładać drogi, niż jeździć po tych dziurach i garbach - mówi sołtys Świniar Czesław Januszkiewicz.

W walkę o remont drogi zaangażowała się sołtys Krobielewka, Małgorzata Stańko. Razem z trzystoma mieszkańcami okolicznych miejscowości, którzy podpisali się pod petycją, o pomoc poprosiła Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gorzowie Wielkopolskim, który dokonał oględzin. Przyznał rację mieszkańcom i nakazał zarządcy usunięcie nieprawidłowości. Zobowiązał Zarząd Dróg Wojewódzkich do likwidacji spękań, naprawę nawierzchni, ścięcie zawyżonych poboczy czy wykonanie barier zabezpieczających.

- Zarząd złożył odwołanie do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Waraszawie. Ten jednak nie przychylił się do ich wniosku. Sprawa zakończyła się w końcu w Sądzie Administracyjnym w Warszawie, który podtrzymał decyzję inspektora. Trzeba jednak przyznać, że zarząd jeszcze przed wyrokiem zaplanował remont drogi, za co jesteśmy wdzięczni. Bardzo się cieszymy z rozpoczęcia prac. Zwłaszcza, że mają skończyć się szybciej, niż nakazał inspektor - mówi M. Stańko.

Na tym koniec?

Remont skończy się szybciej. Potwierdza to Paweł Tonder, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich ds. inwestycyjnych.- Planowany termin zakończenia zadania to 15 października, a jego koszt to 345 895,31 zł - mówi i dodaje, że droga zostanie wyrównana i poszerzona. - W końcu bez problemu miną się tu dwa samochody - cieszą się mieszkańcy.

Cieszą się, jednak nie do końca. Odnowiony zostanie około sześciokilometrowy odcinek pomiędzy Nowym Dworem, a Krobielewkiem. - Liczymy na kontynuację. Remontu wymaga również dalszy odcinek w stronę granicy województwa - mówią. Co na to zarząd? - Nie mamy w swoich planach drugiego etapu tej inwestycji - mówi Michał Iwanowski.

Na razie mieszkańcom musi więc wystarczyć to, co dotąd wywalczyli. - To wiele, bo odnowiona droga przyczyni się nie tylko do zwiększenia bezpieczeństwa, ale i do rozwoju turystycznego okolicy. W samym sołectwie Świniary mamy aż 68 miejsc agroturystycznych. Ludzie przyjeżdżają tu po spokój i ciszę - mówi Czesław Januszkiewicz.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska