Po czwartkowym nalocie zorganizowanym przez inspekcję weterynaryjną na kilkanaście ferm drobiu na Opolszczyźnie trwają badania laboratoryjne pobranych próbek pasz. Potwierdza się, że właściciele kurników karmili kury zakazaną w krajach Unii Europejskiej mączką mięsno-kostną (stwierdzono ją w ponad 20 próbkach). Chodzi o fermy w Luboszycach, Mokrej i Zawadzie. Worki z ponad 100 tonami tej mączki inspektorzy znaleźli na fermach w Twardawie, Zawadzie i Bierawie.
- Mamy już ustalony zakład, który dostarczał opolskim hodowcom zakazaną mączkę oraz znamy z imienia i nazwiska pośrednika - poinformował nas Wacław Bortnik, wojewódzki lekarz weterynarii w Opolu. - Mączka pochodziła z zakładu utylizacyjnego spod Warszawy. Ustaleniem miejsca pobytu pośrednika zajmie się policja.
Opolskie służby weterynaryjne zaalarmowały też wojewódzkich lekarzy weterynarii w Katowicach i Krakowie, bowiem podczas kontroli opolskich ferm natrafiono na powiązania z małopolskimi i śląskimi fermami i ubojniami.
Polskie i unijne przepisy nie zabraniają sprzedaży mięsa z kur karmionych mączką mięsno-kostną, ale od wielu lat zakazane jest używanie tej mączki w hodowli. Powodem jest ryzyko przenoszenia się tą drogą choroby Creutzfeldta-Jacoba. Taką samą mączką karmione było bydło, które zapadło potem na BSE, czyli chorobę szalonych krów. Zakaz obejmuje wszystkie zwierzęta hodowlane, choć do tej pory nie stwierdzono zachorowań wśród drobiu.
Sprawę opisaliśmy w sobotnim wydaniu nto, po tym, jak otrzymaliśmy informację, że na kilkanastu fermach kury karmione są zakazaną mączką.
Wszystkie podejrzane fermy dostały czasowy zakaz sprzedaży kur. Hodowcy mogą usłyszeć zarzut sprowadzenia na ludzi zagrożenia chorobą zakaźną. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
