1/73
Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Dni Otwartych Farm w Siedlisku okazją by bliżej poznać region. Kolejna taka impreza odbędzie się w Lubiechni Wielkiej [ZDJĘCIA]

Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i jak smakują produkty w nich wytwarzane można było przekonać się podczas Dni Otwartych Farm.

W sobotę jednostka o nazwie Sekretariat Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich działający przy urzędzie marszałkowskim zorganizował wyjazd do gospodarstwa Quzko w Siedlisku, gdzie państwo Kamila i Marcin Wojnowscy hodują kozy i krowy, produkują sery i mydła.

Pan Marcin pracował jako optyk. Jego żona Kamila przyznaje, że była menedżerem domowym. Przypadek sprawił, że stali się właścicielami stadka kóz. Dzisiaj produkują sery, które zdobywają nagrody na konkursach produktów regionalnych i mydła z koziego mleka. W sobotę można było dowiedzieć się jak się robi sery z krowiego mleka i wziąć swój wyrób do domu, a potem zobaczyć jak można wyprodukować mydło w domu. Uczestnicy dostali mydełka, które po czterech tygodniach będą gotowe do użytku.

Na stronie internetowej gazetalubuska.pl w zakładce Nowa Sól będzie można obejrzeć filmy z warsztatów i kto wie może spróbować produkcji w domu.

- W tegorocznej edycji mamy dwa wyjazdy. Można się jeszcze zapisać na wyjazd do gospodarstwa Dereniówka - zachęca wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. Takie wyjazdy to okazja by bliżej poznać lubuskie gospodarstwa, w których powstają lokalne produkty i ciekawie spędzić czas.

W sobotę, 30 czerwca zupełnie za darmo można wyjechać z Zielonej Góry do Lubiechni Wielkiej. Zbiórka o godz. 7.45 pod Palmiarnią Zielonogórską. Będzie można zobaczyć gospodarstwo „Dereniówka” w Lubiechni Wielkiej oraz m.in. zwiedzić Muzeum Łąki w Owczarach i przyrodniczą ścieżkę edukacyjną „Bobrowym szlakiem” w Nowym Młynie. Informacje: 68 456 53 68 i 68 45 65 366.

Zobacz wideo: Sielskie życie na wsi. Kury uwielbiają kozy

wideo: StoryFul/x-news


2/73
Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Dni Otwartych Farm w Siedlisku okazją by bliżej poznać region. Kolejna taka impreza odbędzie się w Lubiechni Wielkiej [ZDJĘCIA]

Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i jak smakują produkty w nich wytwarzane można było przekonać się podczas Dni Otwartych Farm.

W sobotę jednostka o nazwie Sekretariat Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich działający przy urzędzie marszałkowskim zorganizował wyjazd do gospodarstwa Quzko w Siedlisku, gdzie państwo Kamila i Marcin Wojnowscy hodują kozy i krowy, produkują sery i mydła.

Pan Marcin pracował jako optyk. Jego żona Kamila przyznaje, że była menedżerem domowym. Przypadek sprawił, że stali się właścicielami stadka kóz. Dzisiaj produkują sery, które zdobywają nagrody na konkursach produktów regionalnych i mydła z koziego mleka. W sobotę można było dowiedzieć się jak się robi sery z krowiego mleka i wziąć swój wyrób do domu, a potem zobaczyć jak można wyprodukować mydło w domu. Uczestnicy dostali mydełka, które po czterech tygodniach będą gotowe do użytku.

Na stronie internetowej gazetalubuska.pl w zakładce Nowa Sól będzie można obejrzeć filmy z warsztatów i kto wie może spróbować produkcji w domu.

- W tegorocznej edycji mamy dwa wyjazdy. Można się jeszcze zapisać na wyjazd do gospodarstwa Dereniówka - zachęca wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. Takie wyjazdy to okazja by bliżej poznać lubuskie gospodarstwa, w których powstają lokalne produkty i ciekawie spędzić czas.

W sobotę, 30 czerwca zupełnie za darmo można wyjechać z Zielonej Góry do Lubiechni Wielkiej. Zbiórka o godz. 7.45 pod Palmiarnią Zielonogórską. Będzie można zobaczyć gospodarstwo „Dereniówka” w Lubiechni Wielkiej oraz m.in. zwiedzić Muzeum Łąki w Owczarach i przyrodniczą ścieżkę edukacyjną „Bobrowym szlakiem” w Nowym Młynie. Informacje: 68 456 53 68 i 68 45 65 366.

Zobacz wideo: Sielskie życie na wsi. Kury uwielbiają kozy

wideo: StoryFul/x-news


3/73
Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Dni Otwartych Farm w Siedlisku okazją by bliżej poznać region. Kolejna taka impreza odbędzie się w Lubiechni Wielkiej [ZDJĘCIA]

Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i jak smakują produkty w nich wytwarzane można było przekonać się podczas Dni Otwartych Farm.

W sobotę jednostka o nazwie Sekretariat Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich działający przy urzędzie marszałkowskim zorganizował wyjazd do gospodarstwa Quzko w Siedlisku, gdzie państwo Kamila i Marcin Wojnowscy hodują kozy i krowy, produkują sery i mydła.

Pan Marcin pracował jako optyk. Jego żona Kamila przyznaje, że była menedżerem domowym. Przypadek sprawił, że stali się właścicielami stadka kóz. Dzisiaj produkują sery, które zdobywają nagrody na konkursach produktów regionalnych i mydła z koziego mleka. W sobotę można było dowiedzieć się jak się robi sery z krowiego mleka i wziąć swój wyrób do domu, a potem zobaczyć jak można wyprodukować mydło w domu. Uczestnicy dostali mydełka, które po czterech tygodniach będą gotowe do użytku.

Na stronie internetowej gazetalubuska.pl w zakładce Nowa Sól będzie można obejrzeć filmy z warsztatów i kto wie może spróbować produkcji w domu.

- W tegorocznej edycji mamy dwa wyjazdy. Można się jeszcze zapisać na wyjazd do gospodarstwa Dereniówka - zachęca wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. Takie wyjazdy to okazja by bliżej poznać lubuskie gospodarstwa, w których powstają lokalne produkty i ciekawie spędzić czas.

W sobotę, 30 czerwca zupełnie za darmo można wyjechać z Zielonej Góry do Lubiechni Wielkiej. Zbiórka o godz. 7.45 pod Palmiarnią Zielonogórską. Będzie można zobaczyć gospodarstwo „Dereniówka” w Lubiechni Wielkiej oraz m.in. zwiedzić Muzeum Łąki w Owczarach i przyrodniczą ścieżkę edukacyjną „Bobrowym szlakiem” w Nowym Młynie. Informacje: 68 456 53 68 i 68 45 65 366.

Zobacz wideo: Sielskie życie na wsi. Kury uwielbiają kozy

wideo: StoryFul/x-news


4/73
Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Dni Otwartych Farm w Siedlisku okazją by bliżej poznać region. Kolejna taka impreza odbędzie się w Lubiechni Wielkiej [ZDJĘCIA]

Jak wygląda codzienna praca małych lubuskich gospodarstw i jak smakują produkty w nich wytwarzane można było przekonać się podczas Dni Otwartych Farm.

W sobotę jednostka o nazwie Sekretariat Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich działający przy urzędzie marszałkowskim zorganizował wyjazd do gospodarstwa Quzko w Siedlisku, gdzie państwo Kamila i Marcin Wojnowscy hodują kozy i krowy, produkują sery i mydła.

Pan Marcin pracował jako optyk. Jego żona Kamila przyznaje, że była menedżerem domowym. Przypadek sprawił, że stali się właścicielami stadka kóz. Dzisiaj produkują sery, które zdobywają nagrody na konkursach produktów regionalnych i mydła z koziego mleka. W sobotę można było dowiedzieć się jak się robi sery z krowiego mleka i wziąć swój wyrób do domu, a potem zobaczyć jak można wyprodukować mydło w domu. Uczestnicy dostali mydełka, które po czterech tygodniach będą gotowe do użytku.

Na stronie internetowej gazetalubuska.pl w zakładce Nowa Sól będzie można obejrzeć filmy z warsztatów i kto wie może spróbować produkcji w domu.

- W tegorocznej edycji mamy dwa wyjazdy. Można się jeszcze zapisać na wyjazd do gospodarstwa Dereniówka - zachęca wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. Takie wyjazdy to okazja by bliżej poznać lubuskie gospodarstwa, w których powstają lokalne produkty i ciekawie spędzić czas.

W sobotę, 30 czerwca zupełnie za darmo można wyjechać z Zielonej Góry do Lubiechni Wielkiej. Zbiórka o godz. 7.45 pod Palmiarnią Zielonogórską. Będzie można zobaczyć gospodarstwo „Dereniówka” w Lubiechni Wielkiej oraz m.in. zwiedzić Muzeum Łąki w Owczarach i przyrodniczą ścieżkę edukacyjną „Bobrowym szlakiem” w Nowym Młynie. Informacje: 68 456 53 68 i 68 45 65 366.

Zobacz wideo: Sielskie życie na wsi. Kury uwielbiają kozy

wideo: StoryFul/x-news


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

Zobacz również

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli