Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do budynku wielofunkcyjnego w Dobiegniewie przeprowadzili się już strażacy i pogotowie

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
Józef Migasiewicz, szef dobiegniewskich strażaków z duma oprowadza po nowo wyposażonych pomieszczeniach budynku wielofunkcyjnego.
Józef Migasiewicz, szef dobiegniewskich strażaków z duma oprowadza po nowo wyposażonych pomieszczeniach budynku wielofunkcyjnego. fot. Mateusz Feder
Do budynku wielofunkcyjnego w Dobiegniewie przeprowadzili się już strażacy ochotnicy i ratownicy medyczni. Jednak budynek wymaga poprawek technicznych.

Budynek kłuje w oczy nowoczesnym wyglądem. To ścisłe centrum miasta. Oficjalne otwarcie odbyło się w maju. Zbudowała go gmina za ok. 5 mln zł. Tu już przenieśli się strażacy, pogotowie, policja jest w trakcie przeprowadzki z obskurnego posterunku, który mieści się tuż przy Urzędzie Gminy. Komendant dobiegniewskich ochotników Józef Migasiewicz kiedy jeszcze w czerwcu oprowadzał nas po budynku, pomieszczenia pachniały nowością, ale świeciły pustkami. Dziś są tu już porządne meble, "bo mają służyć kilkadziesiąt lat".

- Warunki mamy naprawdę świetne, tu jest pokój z centrum dowodzenia, tu moje biurko, a tu stół do narad - oprowadza komendant. Jest też wyposażone pomieszczenie socjalne. - Jeden ze strażaków przyniósł swój telewizor, inny wideo, pomału się tu zadomawiamy - cieszy się J. Migasiewicz. Na piętrze jest pokój z łóżkami, gdzie w czasie służby ochotnicy mogą wypocząć, jest też wielka sala narad. Wszędzie oczywiście nowe meble. We wszystko wyposażyła strażaków gmina, pod którą podlegają mundurowi.

W drugim boksie gdzie przeniosło się pogotowie warunki są gorsze. Są praktycznie puste pomieszczenia. Jest wyposażona kuchnia. Są dwa stare łóżka w pomieszczeniu socjalnym i grzyb w łazience. Jest też tu garaż dla karetki, która …w nim się nie mieści. Karetka stoi na dworze. Wiceburmistrz Dobiegniewa Tadeusz Bednarczuk: - Grzyb się pojawił, bo budynek zgodnie z umową był budowany zimą, która w tym roku była bardzo sroga, co do garażu, będzie wjazd nieco zniżany. To są usterki, firma, która to wykonywała będzie na bieżąco je wszystkie usuwała - uspokaja wiecburmistrz. I dodaje, że wyposażenie pogotowia nie leży w gestii gminny.

Pogotowie należy do szpitala w Drezdenku. Jego prezes Ryszard Hatała przypomina, że pomoc medyczną pogotowie udziela poza budynkiem pogotowia. - Ratownicy jadą do pacjenta i jeśli wymaga tego sytuacja, wiozą go do odpowiedniego szpitala - wyjaśnia. Podkreśla, że jego priorytetem jest poprawa usług medycznych, a dopiero w dalszej kolejności warunków socjalnych. - Jest zaplecze kuchenne, a jeśli ratownicy chcą spać w czasie dyżuru, to robią to na własną odpowiedzialność - zauważa R. Hatała.

Policyjny boks jest jeszcze zamknięty, trwa przeprowadzka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska