Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Głogowa zjechali ciekawi goście, między innymi światowej sławy podróżnik Jacek Pałkiewicz

Anna Białęcka
Na zaproszenie Izabeli Owczarek do Głogowa przyjechali między innymi autor książek przygodowo-sensacyjnych Krzysztof Petek (w środku) oraz znany podróżnik, dziennikarz, autor książek i twórca europejskiej szkoły przetrwania Jacek Pałkiewicz
Na zaproszenie Izabeli Owczarek do Głogowa przyjechali między innymi autor książek przygodowo-sensacyjnych Krzysztof Petek (w środku) oraz znany podróżnik, dziennikarz, autor książek i twórca europejskiej szkoły przetrwania Jacek Pałkiewicz Fot. Anna Białęcka
Do naszego miasta zjechali ciekawi goście, między innymi światowej sławy podróżnik Jacek Pałkiewicz. Zaprosiła ich szefowa biblioteki.
Do Głogowa zjechali ciekawi goście, między innymi światowej sławy podróżnik Jacek Pałkiewicz

Dzień zaczął się w fosie około godz. 10.00. Na głogowian, poza podróżnikiem, czekali także Krzysztof Petek - autor książek przygodowo-sensacyjnych dla młodzieży oraz Krzysztof Kwiatkowski - jeden z czołowych surwiwalowców w Polsce, autor książek związanych z funkcjonowaniem szkół przetrwania.

Każdy mógł spróbować zjechania na linach do fosy. Jako pierwsza pojechała dyr. biblioteki miejskiej Izabela Owczarek. - To bardzo przyjemne - powiedziała. - Polecam wszystkim.

Były także pokazy walki Wing Tsun Kung Fu w wykonaniu Andrzeja Kominka i jego uczniów. To wyjątkowa metoda stworzona do walki z silniejszym i większym przeciwnikiem. Styl zawiera proste, ale skuteczne techniki, i jako sztuka walki jest łatwy do opanowania - działa niezależnie od wzrostu lub siły fizycznej. - Nie polecam nikomu walki z innymi - mówił A. Kominek. - Sam także nie szukam powodów do bójek. Zazwyczaj zalecam ucieczkę, tym bardziej, gdy ktoś ma nóż w ręce. Ja stosuję przede wszystkim rozmowę z agresorem. To najlepszy sposób na załagodzenie konfliktu.

Przedpołudnie w fosie było bardzo ciekawe. - Szkoda, że z zaproszenia do udziału w tej imprezie nie skorzystała ani jedna głogowska szkoła - powiedziała dyr. I. Owczarek. - Wszystkich serdecznie zapraszałam wiedząc, że to sobotnie przedpołudnie w fosie może być bardzo interesujące dla młodych ludzi. Widocznie nauczyciele uznali inaczej.

Kolejnym ciekawym elementem wizyty J. Pałkiewicza i jego przyjaciół było spotkanie z głogowianami w Miejskim Ośrodku Kultury. Wszyscy mówili o swoich pasjach. J. Pałkiewicz promował swoje książki, opowiadając o podróżach po świecie, a także szkole przetrwania.

Zapytaliśmy podróżnika o powody przyjazdu do Głogowa. - Muszę przyznać, że moje wyprawy po świecie są egoistyczne. Ale opisuję je w książkach nie dla siebie, a dla innych. Potrzebuję więc kontaktu z czytelnikiem. Taki wyjazd i bezpośrednie spotkania z ludźmi, to najlepszy sposób na kontakt a zarazem sposób na pozyskiwanie nowych czytelników. Podczas tego pobytu przeżyłem przyjemne chwile właśnie dzięki młodym czytelnikom, którzy przyjechali na spotkanie ze mną do Głogowa aż z Kluczborka. To harcerze, ich drużyna nosi moje imię. Byli w podróży całą noc, by się ze mną zobaczyć. To miłe. Byłem tym wręcz wzruszony.
Więcej na temat podróżnika, jego włoskiej żony i robiących interesy dzieciach przeczytasz w sobotnim wydaniu "GL".

Do Głogowa zjechali ciekawi goście, między innymi światowej sławy podróżnik Jacek Pałkiewicz
Fot. Anna Białęcka

(fot. Fot. Anna Białęcka)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska