Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do OSP Mostki może dołączyć każdy chętny

Alicja Kucharska 510 026 980
Młodzież z OSP Mostki chętnie uczestniczy w pokazach dla mieszkańców powiatu.
Młodzież z OSP Mostki chętnie uczestniczy w pokazach dla mieszkańców powiatu. Alicja Kucharska
Zdaniem strażaków lokalna OSP odciąża straż państwową.

Ochotnicza Straż Pożarna w Mostkach istnieje od 1948 roku, jednak dopiero od jakiegoś czasu zrobiło się o niej głośno i to nie za sprawą legendarnego Żuka, ale Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, która została reaktywowana po wielu latach i reprezentuje OSP Mostki podczas imprez i zawodów organizowanych na terenie świebodzińskiego powiatu.

- Gdy zostałem wybrany prezesem OSP moją ambicją było zainteresowanie strażą pożarną i jej działaniami najmłodszej części naszej wsi. Obecnie w  drużynie są cztery osoby uprawnione do wyjazdów na akcję. Następne cztery czekają na datę rozpoczęcia kursu I stopnia. Uważam, że przyszłość OSP Mostki jest w młodzieżówce, w której skład wchodzi 17 osób. Następne przyjęcie w szeregi MDP  będzie zimą, ale zainteresowanie jest spore – wyjaśnia Radosław Chitruń.

Do OSP może dołączyć każdy, kto ma ukończone 18 lat. Ponadto, by brać udział w interwencjach należy przejść badania lekarskie, ukończyć kurs prowadzony przez PSP oraz zdać egzaminy. –  Jest młodzieżówka i są również ochotnicy wspierający. MDP to druhowie, którzy nie ukończyli 18 roku życia oraz kursów, ale są chętni, by brać udział w pokazach dla mieszkańców powiatu przy wszelakich imprezach. Ważne, że młodzi chcą działać i zgłębiać wiedzę, a starsi strażacy mają chęć, by uczyć młodzież, tak jak druh Mariusz Młodawski, Władysław Stachura czy Piotr Strankowski, bez których reaktywacja naszej działalności nie byłaby możliwa – podkreśla.

Lokalna OSP nie uczestniczy w wielu akcjach, ograniczeniem jest brak sprzętu. Legendarny, wiecznie żywy Żuk, nie zastąpi specjalnego umundurowania i sprzętu. -  Mamy obiecane stroje koszarowe oraz dwa komplety do zwalczania szerszeni.  Rzeczy stricte pożarowe staramy się odnawiać we własnym zakresie. Na doposażenie sprzętowe przeznaczamy pieniądze pochodzące ze sprzedaży kalendarzy strażackich czy wewnętrznych składek i wsparcia mieszkańców. Gmina wspiera nas przy wyjazdach na pokazy, które  propagują ideę OSP – podkreśla Chitruń.

Mieszkańcy chwalą działalność OSP, gdyż zawsze mogą liczyć na jej pomoc. A ona działa też przy wypadkach, których ze względu na lokalizację wioski nie jest mało. – Przy tak ruchliwej trasie OSP powinno istnieć. Zabezpieczamy interwencje, pomagamy. Jeździmy lokalnie, według potrzeb mieszkańców. Na pewno odciążamy straż państwową i pomagamy najbliższemu otoczeniu.

– Jeśli połowa z obecnych młodych zostanie w OSP – będziemy dumni. Tworzenie grup młodzieżowych jest coraz bardziej popularne i kolejne miejscowości to przejmują – kończy prezes OSP w Mostkach Radosław Chitruń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska