Jako pierwsi napisaliśmy o bestialskim mordzie na malutkim kotku w Gorzowie. Zmasakrowane ciało zwierzątka znalazł 4 czerwca jeden z mieszkańców bloków w pobliżu Ronda Santockiego.
Czteromiesięczna kotka, którą przed bestialskim czynem opiekowali się mieszkańcy bloków, miała obcięte łapki, wyłupane oko, była zmasakrowana. Ten wydarzenie wstrząsnęło całą Polską. "To bestie, nie ludzie" pisali internauci.
Sprawą zajęła się gorzowska policja, jednak mimo wielu przesłuchań, sprawców nadal nie udało się ustalić.
Pierwsi, którzy zdecydowali się ufundować nagrodę dla sprawców byli nasi Czytelnicy. Paweł Leszkiewicz z Gorzowa i Grażyna Jakubczak z Kołobrzegu ufundowali po 500 zł.
Pieniądze wpływają także na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gorzowie. - Na razie mamy 700 zł - informuje Emilia Wójcik.
Do puli dorzucają się inni. Redakcja warszawskiego miesięcznika "Nieznany Świat", której szefem jest Marek Rymuszko, przekazuje tysiąc złotych.
Po kolejnym tysiącu zł, dorzucili: Komitet Pomocy dla Zwierząt w Tychach, prywatnie Marek Rymuszko (wielki miłośnik kotów) oraz kilka dni temu dziennikarze zrzeszeni w Stowarzyszeniu Krajowy Klub Reportażu, któremu także szefuje M. Rymuszko.
Tak więc suma nagrody za ujawnienie morderców bezbronnego kotka wzrosła do ponad 5 tys. zł!
- Jest rzeczą nas wszystkich, by sprawcy tego ohydnego, niegodnego człowieka czynu zostali ujawnieni i osądzeni z całą surowością prawa - apeluje Rymuszko. - Musimy poznać ich nazwiska, adresy i twarze. Nie dopuśćmy do tego, by sprawę pokrył kurz niepamięci. Apelujemy, by włączyli się do niej wszyscy ludzie dobrej woli. A informatorowi, pod warunkiem, że przekazane dane będą prawdziwe i doprowadzą do ujęcia sprawcy - gwarantujemy anonimowość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?