Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do salonów trafiła najnowsza mazda 3 MPS

(wak)
Nadwozie modelu MPS nabrało typowo sportowego charakteru. Jedno spojrzenie wystarczy, by wiedzieć, że mamy do czynienia z pożeraczem kilometrów (fot. Mazda)
Nadwozie modelu MPS nabrało typowo sportowego charakteru. Jedno spojrzenie wystarczy, by wiedzieć, że mamy do czynienia z pożeraczem kilometrów (fot. Mazda)
Nowa mazda ma mocny silnik i jest doskonale wyposażona. Jedyną jej wadą jest wysoka cena.

Dotychczasowy model mazdy 3 MPS już się nieco zestarzał. Dlatego koncern zaprezentował nową wersję MPS z mocnym, bo mającym aż 260 KM silnikiem. Przy momencie obrotowym wynoszącym 380 Nm. Jak na silnik benzynowy o pojemności 2,2 litra to doskonałe parametry. Martwić może jedynie zużycie paliwa. W mieście średnio wynosi ono 13,2 litra na 100 km, a poza miastem 7,5 litra. Oczywiście przy prędkości w granicach 100 km/godz. Chcą jechać powyżej 150 km/godz. trzeba się liczyć ze spalaniem w graniach 15 litrów na 100 km.

Przy okazji dodajmy, że być może jeszcze w tym roku w salonach pojawi się rywal mazdy czyli vw golf R. Z silnikiem o mocy 270 KM i momencie obrotowym 350 Nm. Na razie nie znamy ceny tego auta, ale też wyniesie ona pewnie powyżej 100 tys. zł.

Nadwozie modelu MPS przypomina nieco mazdę 3 hatchback. Jednak zmiany są duże, a dodatkowo bardzo widoczne. Mamy nową pokrywę silnika, nowe błotniki oraz zderzaki. Zarówno z przodu jak też z tyłu. Inna jest też przednia chłodnica, inne są reflektory.

W standardzie znalazły się biksenony. Z tyłu pojawiły się spojler i lampy diodowe.

Jeśli chodzi o wnętrze to tu zmiany są mniejsze. Mamy jedynie nowe kubełkowate fotele, o sportowym charakterze oraz nieco inne wyświetlacze. Inne są także ,,zegary’’. Ale ogólny charakter deski się nie zmienił. Nadal jest to ,,trójka’’.

Niewątpliwie plusem MPS jest to, że w porównaniu do tradycyjnej trójki, nie zmniejszono wnętrza. Dzięki temu autem może wygodnie podróżować cztery, a od biedy pięć osób. Tylną kanapę można dzielić w proporcji 60/40. Bagażnik ma pojemność 340 litrów, a po rozłożeniu tylnej kanapy nawet 1,360 litrów. Rozstaw osi to 264 cm.

Największe zmiany w porównaniu do wersji tradycyjnej wprowadzono w zawieszeniu oraz napędzie. Wymieńmy tu chociażby inne stabilizatory, amortyzatory, kolumny MacPhersona, hamulce czy wspomaganie kierownicy. Cel tych i wielu innych zmian był jeden, auto ma być szybkie i jednocześnie bezpieczne.

Pod warunkiem, że przy prędkości 250 km/godz. i osiąganiu setki już po 6,1 sekundach można mówić o bezpiecznej jeździe. Chyba tylko na autostradach, bo w przypadku polskich dróg, lepiej takich prędkości nie rozwijajmy. Dodajmy, że nowa mazda ma tradycyjną, sześciobiegowa skrzynię, o wydłużonych przełożeniach.

Nowością w maździe 3MPS jest długa lista aktywnych systemów bezpieczeństwa. Możemy tu wymienić czterokanałowy ABS , współpracujący z elektronicznym asystentem hamowania i dynamiczna kontrola stabilności (DSC). Trzeba jeszcze wymienić reflektory z doświetlaniem zakrętów, system stałego monitorowania ciśnienia w ogumieniu czy układ monitorowania martwego pola. Wysyła on sygnały, o ile nasz planowany manewr jest ryzykowny i może spowodować zajechanie drogi innemu pojazdowi. Natomiast w razie gwałtownego hamowania, włączane są światła awaryjne.

Wszystkie te systemy oczywiście pomagają kierowcy, ale to najbardziej od niego i jego rozsądku zależy czy bezpiecznie dojedzie do domu. Mazda 3 MPS to wręcz prawdziwy potwór, który będzie posłuszny, ale tylko w rękach doświadczonego kierowcy.

Nowa mazda 3 MPS nie jest tania. Kosztuje bowiem od 116.900 zł.

 

Czytaj też: W Lipsku Mazda pokazała najnowszą ,,trójkę’’

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska