Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do widzenia leniu

RENATA WCISŁO
W studiu przy domu kultury kształci młode głosy, nagrywa płyty. Przygotowuje widowiska. Robert Kajdanowicz jest znanym w mieście muzykiem.

- Robert, ty rockman, a grasz country? - pytają niektórzy.
- Śpiewam i gram country, bluesa. Zajmowałem się piosenką poetycką. Ale przypięto mi kiedyś łatkę i tak zostało - opowiada R. Kajdanowicz. Nieprzypadkowa to łatka, bo rock zawsze fascynował Roberta. Dlatego przygotowania Spring Rock Festiwalu, który odbywa się co roku w Nowej Soli, to m.in. jego zadanie.

Do widzenia leniu

Podczas przeglądu jasełek w domu kultury usłyszał gimnazjalistkę z Kolska.
- Ma taki głos, że daj Boże.... - mówi. Liczy, że dziewczyna zgłosi się do jego studia. Taki talent...
Na co dzień jednak podopiecznych nie rozpieszcza pochlebstwami. Ostatnio stwierdził, że kształci za dużo osób. Z 40 wybrał 20 najbardziej obiecujących.
- Jeżeli ktoś się nie rozwija, to dziękuję - mówi. - Wielu z uczniów nie ćwiczy w domu. Widzę to na próbach. Nie robią tzw. piesków przed lustrem, ani brzuszków, więc nie ćwiczą przepony, nie potrafią nią oddychać. A to ważne przy śpiewaniu.
R. Kajdanowicz uczy dzieci, młodzież i osoby pracujące. Ci ostatni, to bardziej przyjaciele studia, ale na próbach nie ma przebacz. Jeśli ktoś się nie wysila, Robert nie szczędzi ostrych słów krytyki.

Młodzi lubią pop

Młodzi chcą śpiewać pop. Choć R. Kajdanowicz nie przepada za Piaskiem czy Bajmem, rozumie uczniów. Popularnymi piosenkami łatwiej się dziś wybić.
Ale jego była uczennica Natalia Dąbrowska lubiła liryczne kawałki.
- Aż kusiło mnie przełamać ten schemat. Namówiłem ją na zaśpiewanie "Małgośki" Maryli Rodowicz. Dała popis - opowiada R. Kajdanowicz. - Natalia kształci teraz głos na studiach.
R. Kajdanowicz uczniom chce przekazać to, czego sam nauczył się przez ponad 20 lat muzykowania.
Co roku robi nabór do studia. Raz był prawdziwy casting. Na podwórku przed jego "kanciapą" zrobiło się ciasno od chętnych. On przy fortepianie sprawdzał możliwości głosowe i słuch kandydatów. - Mamy, niestety, coraz bardziej głuchą młodzież - stwierdza.
Od paru lat ze swoimi podopiecznymi robi widowiska muzyczne. Zaczęło się od kolęd. Dziś ludzie pytają, kiedy będzie kolejny muzyczny spektakl. A najbliższy prawdopodobnie w rocznicę śmierci papieża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska