Mecz mógł ułożyć się zupełnie inaczej, gdyby gorzowianie wykorzystali swoje sytuacje z pierwszych minut. Chwilę później to gospodarze po trafieniu z rzutu karnego Jakuba Babija wyszli na prowadzenie 1:0. Z każdą kolejną minutą to Lechia łapała wiatr w żagle i dominowała nad rywalem. Stilon popełniał zadziwiająco łatwe błędy. Podopieczni trenera Kamila Michniewicza gubili się w prostych sytuacjach, mieli problem z wyprowadzeniem piłki. Jeszcze przed przerwą Łukasz Garguła ładnym strzałem pokonał golkipera z Gorzowa.
Festiwal rzutów karnych
Arbiter w pierwszej połowie podyktował jeszcze dwie "jedenastki". Obie nie zostały wykorzystane. Strzały Jakuba Babija i Myroslava Taranenki zostały obronione przez bramkarzy. Do przerwy Lechia wygrywała 2:0, ale przyjezdni również dochodzili do głosu i potrafili zagrozić bramce Wojciecha Fabisiaka.
Dominacja po przerwie
Gra gości kompletnie posypała się po zmianie stron. Młody zespół Stilonu został całkowicie zdominowany przez zielonogórzan. Lechia stwarzała sobie wiele sytuacji, a trzy z nich zostały zamienione na bramki. Rywal z północy województwa miał problem z wykreowaniem jakiejkolwiek sytuacji. Trener Michniewicz dokonał kilku zmian, ale one w żaden sposób nie przełożyły się na grę zespołu. Inaczej było w Lechii. Zmiennicy dodali sporo jakości, a trener Andrzej Sawicki może być zadowolony z ich gry.
Złość w obozie przyjezdnych
Po zakończeniu spotkania obaj szkoleniowcy byli w zupełnie innych humorach. Trener Kamil Michniewicz miał duże pretensje do swoich zawodników. Jak powiedział, jego zespół "nie dojechał" na mecz i nie potrafił nawiązać walki z gospodarzami. Lechia zagrała dobry mecz i na kilka dni przed pierwszym oficjalnym meczem, trener Sawicki będzie miał w głowie kilka niewiadomych odnośnie zestawienia wyjściowego składu.
Czas na puchar
Już w sobotę 18 lipca obie drużyny powalczą o ćwierćfinał Lubuskiego Pucharu Polski. Lechia zmierzy się z ZAP Syreną Zbąszynek, a Stilon powalczy z Pogonią Skwierzyna. Oba starcia rozpoczną się o 18:00.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU:
WIDEO: Finał lubuskiego Pucharu Polski 2018/2019. Stilon Gorzów - Warta Gorzów (2:1) Jędrzej Drame strzela decydującą bramkę w dogrywce meczu.
Polub nas na fb
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?