Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra wiadomość miała swą moc

Karol Bronk 724 509 669 [email protected]
Mateusz Świerzewski zablokował Damian Sławiaka, a jego Sobieski po raz drugi w tym sezonie ograł Olimpię i walczy dalej
Mateusz Świerzewski zablokował Damian Sławiaka, a jego Sobieski po raz drugi w tym sezonie ograł Olimpię i walczy dalej Adam Żyworonek
Wojskowi z Żagania po emocjonującym meczu pokonali u siebie Olimpię Sulęcin. Ale nie było łatwo, bo rywale nie mieli zamiaru ułatwić zadania gospodarzom. Sobieski stanie teraz do pojedynku o miejsce w pierwszej lidze.

Wiadomo było, że w ostatnim meczu rundy zasadniczej nie zagra z powodu kontuzji trener i jeden z najlepszych zawodników Sobieskiego Adrian Milczarek. Część siatkarzy rozchorowała się w ostatnim tygodniu. To wyrównało szanse.

W pierwszym secie sulęcinianie odskoczyli gładko na trzy punkty. Bardzo mocne ataki Krzysztofa Barana oraz Marcina Kaptura przechodziły po palcach wojskowych. Świetnie funkcjonował blok przyjezdnych. Z drugiej strony uderzali Jędrzej Śląski oraz Wojciech Lis. Gospodarze wyrównali, by za chwilę stracić trzy "oczka" z rzędu. W końcówce, ku wielkiej radości miejscowych kibiców, żaganianie sprężyli się i doprowadzili do przewagi 24:23. Długą wymianę ciosów zakończył atak Konrada Grześkowiaka, który trafił w potrójny blok i to Olimpia ostatecznie triumfowała.

Druga odsłona stała pod znakiem błędów. Goście dziesięć razy mylili się podczas serwisu, a ich ataki jakby osłabły. Wydawało się, że ten kto popełni mniej błędów, wygra mecz. W trzeciej odsłonie WKS zmobilizował się, a Śląski silnym atakiem zakończył tę część. I wtedy Olimpia złapała drugi oddech. Silne ataki Kaptura oraz Dominika Walencieja pozwoliły odskoczyć. Sobieski zupełnie się pogubił, a Grzegorz Turek dobił gospodarzy. Pod koniec tej odsłony spiker podał wiadomość, że Morze Bałtyk Szczecin przegrało 2:3 i awans żaganian do fazy play off jest już pewny. Wojskowi postanowili jednak, że nie chcą świętować z porażką na koncie i zwarli szyki.

- Pierwszy set potoczył się po naszej myśli. W drugim oddaliśmy 10 punktów przez złą zagrywkę. W czwartym bezdyskusyjnie przeważaliśmy. A w dogrywce Grześkowiak posłał nam trzy bomby. Mogę tylko pogratulować całemu Żaganiowi awansu do play offów - stwierdził trener gości Łukasz Chajec.
- Teraz czekają nas mecze z Krispolem Września. Oni mają graczy z wyższej półki, lecz my również nie jesteśmy słabi - powiedział Wojciech Lis.
WKS SOBIESKI ŻAGAŃ - OLIMPIA SULĘCIN 3:2 (28:30, 25:19, 25:21, 15:25, 15:10)
SOBIESKI: Grześkowiak, Lis, Sajdak, Śląski, Janusz, Świerzewski, Baumgarten (libero) oraz Matuszewski, Tobys, Woźniak, Rutkowski.
OLIMPIA: Kwaśniak, Trwoska, Chajec, Baran, Kaptur, Sławiak, Pabich (libero) oraz Misterski, Romańczuk, Walenciej, Płaskociński, Turek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska