Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doczekaliśmy się! W piątek, 8 kwietnia, ligowa inauguracja przy Śląskiej

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Junior Mateusz Bartkowiak i trener Moich Bermudów Stali Gorzów Wlkp. Stanisław Chomski są przed inauguracyjnym meczem z Motorem Lublin umiarkowanymi optymistami.
Junior Mateusz Bartkowiak i trener Moich Bermudów Stali Gorzów Wlkp. Stanisław Chomski są przed inauguracyjnym meczem z Motorem Lublin umiarkowanymi optymistami. Robert Gorbat
Hitem pierwszej kolejki żużlowej PGE Ekstraligi będzie piątkowy (8 kwietnia) mecz Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu podejmą na „Jancarzu” aktualnych drużynowych wicemistrzów Polski.

- Czeka nas niezwykle trudny pojedynek - twierdzi trener stalowców Stanisław Chomski. - Motor nie będzie miał w swoim składzie zdyskwalifikowanego Grigorija Łaguty, ale startujący z ósmym numerem Dominik Kubera i bardzo silni juniorzy mogą z powodzeniem wypełnić każdą lukę w składzie.

Jak to jest z Łagutą?

Podczas środowej (6 kwietnia) konferencji prasowej w Stali wynikła kwestia Grigorija Łaguty. Motor zapowiedział stosowanie za niego zastępstwa zawodnika, tymczasem Łaguta został nie tylko zdyskwalifikowany przez PZMot, ale także wydalony z lubelskiego klubu po ohydnych wypowiedziach w sprawie napaści Rosji na Ukrainę. Jak to więc jest - Motor najpierw rozwiązuje w nagłym trybie kontrakt z zawodnikiem, a później chce stosować za niego zz-kę?!

Pytanie naszej redakcji w tej sprawie wprawiło szefostwo Stali w lekkie zakłopotanie. Zaczęło się gorączkowe wertowanie regulaminu, po czym usłyszeliśmy: - Okazuje się, że prawo do zz-ki obejmuje zawodników, którzy mieli ważne kontrakty z klubem na koniec okna transferowego. Grigorij Łaguta spełniał ten warunek.

Silni lublinianie

Mimo perypetii z Łagutą, skład Motoru wygląda bardzo solidnie. Ba - były prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora widzi nawet w lublinianach głównego faworyta do zdobycia złotych medali!
Zdaniem fachowców, goście mogą być spokojni o dyspozycję Duńczyka Mikkela Michelsena, Dominika Kubery oraz chyba najmocniejszej obecnie juniorskiej pary w Polsce, czyli Wiktora Lamparta i Mateusza Cierniaka. Niewiadomymi pozostają dyspozycja bardzo chimerycznego zwykle na początku sezonu Jarosława Hampela oraz mającego ponad roczną przerwę w ligowych startach po dopingowej wpadce Maksyma Drabika.

- W Gorzowie i mnie, i moim kolegom z drużyny zwykle jeździło się dobrze. Choć tamtejszy tor jest bardzo trudny technicznie. To będzie pierwszy mecz. Nie wiadomo, jakie warunki zastaniemy przy Śląskiej. Generalnie trudno jest więc wskazać faworyta tego spotkania - powiedział Kubera, który wspólnie z Michelsenem i Lampartem zdążył już triumfować w tym roku w finale MPPK.
Zaraz potem dodał: - Wiosna szybko przyszła, więc mamy za sobą sporo treningów i różnych sprawdzianów. Nie ukrywam, że moim indywidualnym celem jest w tym sezonie awans do cyklu mistrzostw Europy. A drużynowo będziemy cisnąć, by Motor znalazł się na koniec sezonu w gronie medalistów PGE Ekstraligi.

Gospodarzy martwią kontuzje

Gorzowianie nie ukrywają, że dziś będą chcieli do maksimum wykorzystać atut swojego toru. Co prawda panująca w tym tygodniu deszczowa aura storpedowała ich treningowe plany, lecz mocna kadrowo drużyna ma za sobą dwa udane sparingi z Falubazem Zielona Góra i jeden z Betard Spartą Wrocław.

Największym zmartwieniem trenera Chomskiego są kontuzje Andersa Thomsena i Oskara Hurysza. Duńczyk bardzo chciał wsiąść przed piątkiem na motocykl, by sprawdzić sprawność potłuczonej w meczu z wrocławianami lewej dłoni. Jeśli nie otrzyma takiej możliwości, albo będzie się czuł niekomfortowo, wówczas być może zostanie zastosowana za niego zz-ka. Z kolei Hurysz był przymierzany do juniorskiej pary z Mateuszem Bartkowiakiem, ale po złamaniu obojczyka na treningu musi się jeszcze trochę pokurować.

Optymizm juniora

Silnych przeciwników z Lublina nie obawia się Mateusz Bartkowiak. - W ekstralidze nie ma słabych zawodników. Jeżdżę w tej klasie rozgrywkowej od szesnastego roku życia i z niecierpliwością czekam na inaugurację kolejnego sezonu. Chcę powalczyć z wszystkimi rywalami, także z tymi z Motoru - zapowiedział junior Stali.

A trener Chomski publicznie rozwiał plotki, jakoby jego najmłodsi podopieczni nie mieli wystarczającej ilości wysokiej klasy sprzętu. - Bartkowiak ma zawodowy kontrakt, więc o swój park maszyn dba sam. Oliwier Ralcewicz dostał ostatnio dwie roczne maszyny od Bartka Zmarzlika, niebawem dotrą do nas trzy nowe silniki dla juniorów, a w zapasie mamy jeszcze sześć innych. Sprzęt sam jednak nie jedzie…
Zatem… ruszamy!

SKŁADY DRUŻYN

Motor

  • 1. Mikkel Michelsen
  • 2. Maksym Drabik
  • 3. Jarosław Hampel
  • 4. Mateusz Tudzież
  • 5. ZZ
  • 6. Wiktor Lampart
  • 7. Mateusz Cierniak
  • 8. Dominik Kubera

Moje Bermudy Stal

  • 9. Szymon Woźniak
  • 10. Anders Thomsen
  • 11. Martin Vaculik
  • 12. Patrick Hansen
  • 13. Bartosz Zmarzlik
  • 14. Oliwier Ralcewicz
  • 15. Mateusz Bartkowiak
  • 16. Wiktor Jasiński

Ceny biletów:

  • Trybuna niska, bilet normalny - 50 zł, junior 7-15 lat (roczniki 2007-2015) - 25 zł, senior 65+ - 40 zł.
  • Trybuna wysoka, bilet normalny - 55 zł, junior 7-15 lat (roczniki 2007-2015) - 25 zł, senior 65+ - 45 zł.
  • Dzieci do 6. roku życia włącznie wchodzą na obydwie trybuny za darmo.
  • Początek meczu o godz. 20.30. Telewizyjna transmisja w stacji Eleven Sports 1 od godz. 20.15.

Czytaj również:

Gorzów. Żużlowa Grand Prix i promocja będą dla miasta o 1 mln zł tańsze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska