Doda odwołała niedzielny koncert na Jarmarku Michała w Żaganiu z powodu choroby.
" (...) Złapałam wirusa grypy, który przybił mnie gwoździem do łóżka na minimum 4 dni albo mam anginę od koncertów plenerowych, na których niestraszne mi wiatry czy deszcze!!!!! Dla fanów popier.... prawie z gołym tyłkiem, żeby pocieszyć ich oko kreacjami scenicznymi i tak mi się los odwdzięczył!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" - tak piosenkarka napisała w piątek na swojej stronie internetowej.
Ale z kolei z plotkarskiej strony Pudelek. pl wynika, że Doda znalazła siłę na zakupy z mężem Radkiem Majdanem i wspólne siedzenie w restauracji.
- To są plotki! Była chora, miała 39 stopni gorączki! - oburza się menadżer piosenkarki Rafał Rabczewski. - Dorota przez sześć lat śpiewania dała tysiąc koncertów. Odwoływała je tylko dwa razy, z powodu wypadku i choroby, co najlepiej świadczy, że rzeczywiście miała grypę.
Innych możliwości nie ma, bo Dorota bardzo szanuje swoich fanów. Dostała od nich 600 maili z życzeniami zdrowia. Chcieliśmy zagrać ten koncert w innym terminie, ale nie dało się go przełożyć, bo był z okazji dni miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?