Dodatkowe miliony dla szpitali w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim. Cel? Stworzenie większej liczby łóżek dla chorych z koronawirusem

W dobie walki z koronawirusem często mówi się o niezwykle ważnym aspekcie, jakim jest sprzęt do ratowania ludzkiego życia. Ale nawet ten najnowocześniejszy sprzęt wciąż ktoś przecież musi obsługiwać.

- Respiratory to nie wszystko, ktoś musi je obsłużyć – mówił w ostatnich dniach prezes Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, Marek Działoszyński. – Normy lekarzy i pielęgniarek, którzy muszą obsługiwać stanowiska OIOM-owe, są bardzo wysokie. Jeden anestezjolog może obsługiwać jeden lub do dwóch stanowisk. A anestezjologów na rynku nie ma. Takie problemy mają wszystkie szpitale. Zwiększanie liczby respiratorów, bez zwiększania kadry, która jest do nich potrzebna, przestaje być celowe. Za chwilę nie będzie miał kto obsługiwać respiratorów.

Jak rozwiązać więc ten problem?

- W leczeniu COVID-19, to wszyscy zakaźnicy w Polsce już wiedzą i rekomendują, są aparaty do wysokoprzepływowego tlenu - mówiła Renata Korczak, lekarz specjalista chorób zakaźnych w zielonogórskiej lecznicy. - Nazywają się AIRVO, sprawiają, że pacjenta nie trzeba intubować. Bo intubacja powoduje ryzyko odrespiratorowego zapalenia płuc. Musimy robić wszystko, by ten respirator, to naprawdę była ostateczność. Aparat AIRVO natlenia powietrze, dodatkowo je nawilża, by nie wysuszać śluzówek, ale i ogrzewa. To zdecydowanie poprawia komfort oddychania.

• Lubuskie szpitale walczą z koronawirusem. Zakażeń przybywa lawinowo. "Respiratory to nie wszystko, ktoś musi jeszcze je obsłużyć"

Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego: zarząd województwa zdecydował o zwiększeniu wartości projektu „Lubuskie kontra wirus" o 2,4 mln zł. Te pieniądze zostaną przeznaczone właśnie na zakupienie wspomnianych aparatów, pomagających w leczeniu pacjentów z COVID-19.

Samorząd zakupi 12 taki urządzeń. 6 trafi do szpitala w Zielonej Górze i 6 do szpitala w Gorzowie. Koszt zakupu ok. 680 tys. zł.. Pieniądze zostaną też przeznaczone na kolejne remonty, zakup środków ochrony osobistej, budowę następnych izolatek.

Oprócz tego 15 mln zł ma dostać lecznica w Zielonej Górze, na podobne wsparcie liczyć może szpital w Gorzowie Wlkp. Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego:

– Taką decyzję podjął zarząd województwa w celu stworzenia dodatkowych łóżek dla chorych z koronawirusem – tłumaczy marszałek Elżbieta Anna Polak. – Dzięki temu, że przyspieszymy realizację dwóch inwestycji, które są już na finale, będziemy mogli zapewnić w naszych szpitalach dalsze, nieprzerwane wykonywanie świadczeń medycznych w warunkach pandemii oraz stworzyć rezerwę dodatkowych łóżek przeznaczonych dla pacjentów zarażonych koronawirusem.

Zobacz też: Niełatwa walka z koronawirusem w zielonogórskiej lecznicy. Prezes placówki: sytuację, którą mamy dzisiaj w szpitalu, nazywamy... trudną

Chodzi o dokończenie wyposażenia i uruchomiania Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Zaś Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. otrzyma 15 mln zł na dokończenie prac i wyposażenie na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej terapii, Oddziale Hematologii oraz Banku Komórek Macierzystych i dziennym pododdziale chemioterapii.

Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego informuje, że udało się wygospodarować pieniądze na ten cel, dzięki przesunięciom związanymi z: "terminami budowy Centrum Badań Kosmicznych, realizacji projektów e-Zdrowie, E-Urząd, zwiększenia dochodów z rozliczeń projektów gospodarczych i infrastrukturalnych, z rezerwy celowej, ogólnej i zwiększenia dochodów z CIT o 11 mln zł".