Choć robotnicy z Kambudu jeszcze robią ostatnie poprawki, to efekt już widać. Szczególnie gdy zapada zmrok i deptak się rozświetla.
- Takiego miejsca w centrum bardzo brakowało - mówi Tadeusz Szafer.
- Czy mi się podoba? Bardzo! - dodaje pan Stefan, którego spotkaliśmy, gdy na ławeczce grzał się w słońcu.
- Świetnie to zrobili. Ktoś miał dobry pomysł. Strzał w dziesiątkę - zachwyca się Barbara Ziarniewicz, która przysiadła na ławeczce z wnukiem Piotrem Wijasem. - Jeszcze jakieś kawiarenki i stoliki by się przydały obok kamienic.
Sznur ciężarówek
Takich pochwał usłyszeliśmy więcej. Kilka osób zauważa jednak jeden mankament: uliczny ruch. Fakt, że tuż obok deptaka drogą wojewódzką jedzie sznur aut, w tym mnóstwo ciężarówek. Nie pomaga nawet wierzbowy płot oddzielający trotuar od ulicy. I tak słychać hałas i czuć spaliny. Ale to ma się niedługo zmienić. Magistrat w porozumieniu z zarządcami dróg opracował plan, jak wyprowadzić ciężki ruch z miasta. Początek wdrażania zacznie się na początku przyszłego roku.
Piękne oświetlenie
Jak nowosolanie to od nas słyszą, uspokajają się. I dalej zachwycają się deptakiem. Całość będzie kosztować prawie 1,3 mln zł. Stary chodnik zastąpiły płyty granitowe i granitowa kostka. Cały ciąg oświetlają stylowe lampy. Efektu dodaje iluminacja, czyli reflektory z poziomu ziemi oświetlające kamienice i forum spotkań. Światła są także w nowej, trzypoziomowej fontannie. Całość uzupełniają poidełko, kwarcowy zegar, stojaki na rowery i ozdobne ochrony na krzewy i drzewa. Wszystko z żeliwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?