- Zobacz, jaki duży pokój dzienny - rzuciła jedna z kobiet obserwujących pływający dom. - A te okienka obok to pewnie sypialnie.
- A jakie okna, chyba mahoniowe - dorzuciła jej koleżanka. - Chętnie poznałabym faceta od tej łódki.
- Ale nie chciałabym tego sprzątać - zakończyła pierwsza kobieta. - To są tak ze trzy moje mieszkania.
Jak można zobaczyć na starych pocztówkach, mieszkalne barki nie powinny dziwić w Krośnie. Przed wojną stały przycumowane wzdłuż brzegów Odry i kanałów. Takie wodne domy wracają do łask w Europie Zachodniej. Czy przywędrują do nas?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?