1/13
2/13
Dominik Hładun (Zagłębie Lubin)
Dopiero trzeci raz w sezonie zachował czyste konto. W meczu z Jagiellonią Białystok miał trochę pracy, ale spisał się na medal. Dobrze poradził sobie ze strzałami Karola Świderskiego oraz Nemanji Mitrovicia.
3/13
Robert Gumny (Lech Poznań)
Zagrał jak jesienią w zeszłym sezonie, czyli bez zarzutu w obronie i z pełną mocą w ofensywie. Tak naprawdę jego akcje zaważyły o wyniku pierwszej połowy. Najpierw sam trafił Zagłębie Sosnowiec, a potem dograł piłkę koledze.
4/13
William Remy (Legia Warszawa)
Po ostatnich meczach widzimy, jak powrót Francuza był potrzebny mistrzom Polski. Stoper już piąty raz z rzędu (liczym także mecz w PP) poprowadził defensywę "na zero z tyłu".