Dominika Podhajecka zdobyła srebrny medal, choć jej start na mistrzostwach Polski był zagrożony

- Do tytułu mistrza Polski zabrakło niewiele, a należy zaznaczyć, że decyzja o udziale Dominiki w turnieju zapadła dwa dni przed wyjazdem – mówił Daniel Podhajecki, ojciec i trener zawodniczki. - Związane to było z długą kontuzją, przez którą nie mogła w pełni trenować przez sześć tygodni, a występ w mistrzostwach Polski miał być przetarciem przed kolejnymi turniejami International Federation Juniors U18.

Zawodniczka GKT Smecz Górzyca oraz Akademii Tenisowej Kozerki w parze z Barbarą Straszewską (CKT Grodzisk Mazowiecki) były rozstawione z numerem 1 i miały wolną pierwszą rundę. W ćwierćfinale nie oddały nawet gema parze Zofia Dobija (BKT Advantage Bielsko-Biała) - Julia Grochowska (Klub Tenisowy Kubala Ustroń). W półfinale pokonały 7:6, 6:2 świetne deblistki Martynę Mackiewicz (GAT Gdańsk) i Marię Głowacką (Idea Sport Toruń).

- W finale Dominika i Basia musiały pogodzić się z porażką z Antoniną Czajką (Angelique Kerber Puszczykowo) i Amelią Paszun (AZS Poznań) choć prowadziły już 6:2, 5:1, a później miały jeszcze po drodze piłki mistrzowskie – relacjonował Daniel Podhajecki. – Ostatecznie przegrały jednak 6:2, 6:7 i 7:10 w super tie breaku.

W grze pojedynczej Dominika Podhajecka w pierwszej rundzie pokonała 6:3, 6:1 Joannę Strzelecką (Toruńska Akademia Tenisowa). Był to pierwszy mecz 16-latki po kontuzji od 23 kwietnia, kiedy wygrała turniej ITF Juniors w Botswanie. W drugiej rundzie reprezentantka lubuskiego była skuteczniejsza (6:1, 6:4) od Kingi Wahl-Manieckiej (Górnik Bytom). W ćwierćfinale tenisistka z Górzycy po ponad dwóch godzinach rywalizacji przegrała (2:6, 4:6) z aktualną halową wicemistrzynią Polski Magdaleną Baniak (BKT Advantage Bielsko-Biała).