Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze wciąż stanowią problem w Zielonej Górze. Ale nauczyciele i uczniowie wspólnie z nimi walczą!

Maciej Dobrowolski
W popularnym „Lotniku“ uczniowie sami włączyli się do akcji walczącej z dopalaczami. W piątek, 7 czerwca młodzi wzięli udział w specjalnym biegu #STOPDOP!
W popularnym „Lotniku“ uczniowie sami włączyli się do akcji walczącej z dopalaczami. W piątek, 7 czerwca młodzi wzięli udział w specjalnym biegu #STOPDOP! Laura Grabowska
Wielkimi krokami zbliżają się wakacje. Oznacza to, że problem z dopalaczami znów będzie większy niż zwykle. Na szczęścia tempa nabiera akcja STOP-DOP, której inicjatorką jest Agnieszka Makarska, wicedyrektor w zielonogórskim „Lotniku“.

Mimo upływu czasu, różnych akcji, nowych rozwiązań prawnych problem dopalaczy wciąż nie został rozwiązany. Świadczy o tym, choćby ostatni nagłośniony przykład, kiedy to w Zielonej Górze trzech nastolatków w wieku 14, 15 i 17 lat zatruło się dopalaczami. Na szczęście jeden z nich, który wypalił najmniej nieznanej substancji, zadzwonił na pogotowie. Dwa zespoły szybko pojawiły się w wieżowcu na os. Przyjaźni.

- Jeden z chłopców najpierw był agresywny w stosunku do nas, zaatakował ratownika medycznego - opowiadał lekarz Robert Górski. - Potem zaczął wymiotować. W końcu stał się podsypiający. Miał niskie ciśnienie tętnicze. Musieliśmy go monitorować i leczyć. Drugi chłopiec był w lepszej formie, aczkolwiek miał zaburzenia świadomości. Trzeci, którym najmniej palił tej substancji, był w najlepszym stanie. Jednak cała trójka trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Sposób na dopalacze? W Zielonej Górze mają pomysł! Zespół ekspertów, telefon zaufania, no i lekcje...

Lekarze ostrzegają, zaczyna się sezon letni, wakacyjny. Młodzież - jak co roku - częściej sięga do dopalacze i inne narkotyki. - Miejmy świadomość, że po zażyciu takich substancji często dochodzi do ciężkich zachorowań - podkreśla R. Górski. - A mieliśmy już w naszym mieście takie przypadki, kiedy to pacjenci po dopalaczach wpadali w ostrą niewydolność oddechową,wymagali respiratoterapii i opieki na intensywnej terapii.

Tym razem skończyło się szczęśliwie. Nastolatkowie opuścili szpital. Ale przecież wiele razy zażycie dopalaczy oznaczało śmierć... Aby więcej nie dochodziło do takich niebezpiecznych sytuacji w Zielonej Górze ruszyła akcja #STOPDOP. Biorą w niej udział zarówno nauczyciele, jak i sami uczniowie, którzy chcą pomóc swoim rówieśnikom. Pomysłodawczynią inicjatywy jest Agnieszka Makarska, wicedyrektor w zielonogórskim „Lotniku“.

- W ubiegłym tygodniu dotarły do nas informacje o kilku przypadkach zatruć dopalaczami, czyli nowymi substancjami psychoaktywnymi (NSP) - tłumaczy Makarska.- Wraz z początkiem wakacji, obserwujemy eskalację zachowań ryzykownych wśród młodzieży i dorosłych. Działania, które podejmujemy w ramach kampanii #STOPDOP są naszą odpowiedzią na to zagrożenie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA Dzieci naćpane dopalaczami. Jeden z chłopców był agresywny

W zeszły piątek, dokładnie w południe, wystartował I Bieg #STOPDOP. Wzięły w nim udział 64 osoby, wśród których byli uczniowie gimnazjum, liceum a także nauczyciele i mieszkańcy miasta.

- Już wcześniej przeprowadziliśmy szkolenia, na których omawiany był problem walki z dopalaczami. W ramach naszej inicjatywy 12 czerwca w Teatrze Lubuskim odbędzie się spektakl „Faza Delta”, przygotowany przez uczniów IV LO we współpracy z reżyserem Robertem Kurasiem. 15 czerwca psychoterapeuta Paweł Hoffman poprowadzi warsztaty dla rodziców „Bez korzeni nie ma skrzydeł” . Na 17 czerwca zaplanowaliśmy konferencję dla pedagogów szkolnych i nauczycieli pt. „Problem nowych substancji psychoaktywnych okiem praktyka“. Poprowadzi ją radny i lekarz Robert Górski - wylicza wicedyrektor Makarska. Więcej o akcji #STOPDOP można przeczytać na stronie www.stopdop.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska