MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Doskonała promocja

(beb)
Kilkanaście zespołów z Niemiec nagrywa wspólnie piosenkę z okazji 750-lecia Frankfurtu n.O. Do udziału zaprosili chór Adoramus.

,,Żyję w mieście lepszym niż myślisz, choć to ci je pokażę, nazywa się Frankfurt nad Odrą’’ - tak zaczyna się piosenka, którą śpiewają zarówno muzycy z orkiestry miejskiej z Frankfurtu jak również szkolne zespoły hip-hopowe. W dalszej części słowa nawiązują do powodzi i solidarności, jaka towarzyszyła w tym trudnym okresie mieszkańcom. Pojawia się też zapewnienie, że frankfurtczycy nie zamierzają emigrować do zachodnich Niemiec, gdzie może żyje się lepiej, bo ,,tutaj jest ich miejsce, tu żyją’’. - Ludzie nie wybierają sobie ani rodziców ani ojczyzny - tłumaczą.

Doskonała promocja

Utwór skomponował Thomas de Haan z Lubeki, słowa napisali sami mieszkańcy. Są to cytaty wybrane z ich opowieści o mieście. Początkowo chór Adoramus miał zaśpiewać jedynie fragment piosenki, ale w czasie przesłuchania, niebanalne wykonanie na cztery głosy utworu, spowodowało, że słubiczanom zaproponowano by dopisali polską zwrotkę, którą wykonają a cappella. - Jest to dla nas duże wyróżnienie - mówi szefowa Adoramusa Barbara Weiser. - Wprawdzie niektórzy wytykają nam, że po Completorium Gorczyckiego, które ostatnio śpiewaliśmy z filharmonią zielonogórską, nie jest to zbyt ambitny repertuar, to jednak uważam, że dla chóru będzie to doskonała promocja - podkreśla.
Piosenkę zaśpiewa ośmiu chórzystów: Katarzyna Weiser, Magda Wencka, Joanna Frąszczak, Janusz Kauczyński, Bartosz Borula, Patryk Iwaniec, Eryk Rymanowski i sama dyrygentka.
Słowa polskiej zwrotki układa J. Frąszczak i przyjaciel chóru Sebastin Melz, prawnik z Frankfurtu, który rozpisał piosenkę na cztery głosy.

Jedno miasto

Polska część ma podobny klimat, tyle że opowiada o Słubicach. - To miasto, w którym się dobrze żyje, bo są tu wspaniali ludzie - mówi autorka słów.
Wspomina rzekę, która dzieli ale i łączy. Bo Słubice i Frankfurt stanowiły kiedyś jedno miasto i mimo, że nadal istnieje granica, to jest ona coraz mniej widoczna.
Płyta Adoramusa będzie czwartym krążkiem chóru. - Dwa nagraliśmy samodzielnie, a jeden wspólnie z zespołem muzyki dawnej z Frankfurtu. Były to kolędy odnalezione w Koś-ciele Mariackim - przypomina B. Wieser.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska