Przypomnijmy, ze w piątek, Krzysztof Szczygieł, na co dzień dyrektor w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku wraz z Piotrem Krupą z Rzeszowa i Alicją Jędyryś również z Rzeszowa wylecieli ze Świnoujścia, aby na motoparalotni przelecieć w poprzek Polski. Panowie poza biciem rekordu z cel główny obrali sobie promocję regionów z których pochodzą.
Krzysztof Szczygieł na swojej motoparalotni na skrzydłach umieszczony miał ogromny napis "Skarżysko - Kamienna", a gdziekolwiek nie lądował, tam zostawiał ulotki promocyjne regionu świętokrzyskiego i powiatu skarżyskiego.
We wtorek, zgodnie z planem motoparalotniarze dotarli, cało i zdrowo do celu podróży, czyli w Bieszczady.
- Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi, że z małymi przygodami, udało nam się wylądować, tam gdzie chcieliśmy - powiedział nam Krzysztof Szczygieł.
O lotach skarżyszczanina z bocianami o tym, dlaczego lata się po to, aby wracać na ziemię oraz o wielu przygodach na trasie i planach na przyszłość opowiemy w piątkowym wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?