Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dreszczowiec dla Stelmetu Zielona Góra. Odrabiamy straty w finale!

Redakcja
Adam Hrycaniuk ze Stelmetu Zielona Góra pod koszami toczył twardy bój z Damianem Kuligiem z PGE Turowa Zgorzelec.
Adam Hrycaniuk ze Stelmetu Zielona Góra pod koszami toczył twardy bój z Damianem Kuligiem z PGE Turowa Zgorzelec. Piotr Jędzura
Koszykarze Stelmetu Zielona Góra we wtorek, 2 czerwca w hali CRS pokonali PGE Turów Zgorzelec 80:77. W rywalizacji do czterech zwycięstw, której stawką jest tytuł mistrza Polski, mamy 1:2.

Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 80:77

Tutaj znajdziesz zapis relacji live i statystyki

Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec. RELACJA LIVE ONLINE

To był trzeci mecz finału Tauron Basket Ligi. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw. Po dwóch spotkaniach PGE Turów prowadził ze Stelmetem Zielona Góra 2:0 - wygrał 85:77 i 75:73. W drugim pojedynku punkty zdobywali:

PGE Turów: Mardy Collins 20 (3/4 za trzy, 7 zbiórek), Chris Wright 13 (4/6 za dwa, 3 bloki), Damian Kulig 10 (2/3 za trzy, 6 zbiórek), Michał Chyliński 11, Filip Dylewicz 9 (7 zbiórek), Nemanja Jaramaz 5, Vlad-Sorin Moldoveanu 5, Tony Taylor 2, Aleksander Czyż 0, Kyryło Natiażko 0.

Stelmet Zielona Góra: Przemysław Zamojski 22, Łukasz Koszarek 12 (3/5 za dwa, 5 asyst), Adam Hrycaniuk 9 (5 zbiórek), Aaron Cel 8, Russell Robinson 8, Quinton Hosley 6 (6 zbiórek), Jure Lalić 5, Kamil Chanas 3, Chevon Troutman 0.

- Przegrywamy 0:2, ale dalej będziemy walczyć - zapowiadał na oficjalnej stronie naszego klubu Saso Filipovski, trener Stelmetu Zielona Góra.

- Musimy lepiej kontrolować systematyczność w ataku. Teraz dwa spotkania przed naszą publicznością. Na pewno zostawimy wszystko, co mamy, i będziemy walczyć - dodał Przemysław Zamojski.

- Przed nami ciągle wiele meczów. Nadal nikt nie ma żadnej specjalnej przewagi. W dwóch kolejnych spotkaniach, które na pewno się odbędą, będzie bardzo ciężko. Dla mnie najważniejsza będzie regeneracja zawodników, przygotowanie ich do jeszcze bardziej wytrwałego biegania po parkiecie i do jeszcze cięższej walki - podkreślał Miodrag Rajković, trener PGE Turowa.

- Musimy trochę lepiej nauczyć się utrzymywać tę przewagę, którą sobie wypracowujemy przez trzy kwarty. Jest 2:0, ale dopiero obroniliśmy swoje boisko i najważniejsze mecze jeszcze przed nami. Na pewno postaramy się przełamać tę serię w Zielonej Górze, ale to nie będzie łatwe, tym bardziej, że oni nie przegrali tam jeszcze meczu w tym sezonie. Dużo pracy przed nami i musimy pozostać skoncentrowani, bo trzeba jeszcze wygrać dwa mecze - zaznaczał Michał Chyliński.

Spotkanie numer cztery zostanie rozegrane w czwartek, 4 czerwca, o 17.30 w hali CRS w Zielonej Górze.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska