Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drezdenko: Likwidacja zespołu oświaty budzi emocje wśród urzędników i mieszkańców

Anna Rimke
Anna Rimke
materiały prywatne/archiwum GL
Zamiast Miejsko-Gminnego Zespołu Oświaty ma powstać referat oświaty w Urzędzie Miejskim. Likwidacja MGZO budzi dużo emocji, głównie wśród pracowników zespołu ale też mieszkańców. Zespół zajmuje się m.in. finansami szkół.

- Zebraliśmy ponad 500 podpisów pod petycją przeciwko likwidacji zespołu oświaty i wczoraj złożyliśmy ją w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim – mówi Bartłomiej Jędrzejczak z Drezdenka. Jest wiceprzewodniczącym Młodzieżowej Rady Powiatu, ale jak zaznacza w obronę MGZO włącza się jako mieszkaniec Drezdenka. – Skoro coś funkcjonowało dobrze, to po co to zmieniać. Tym bardziej, że żadnych merytorycznych zarzutów nie ma wobec pracy tych osób – twierdzi B. Jędrzejczak. Dowodem na to ma być przeprowadzony jeszcze w ubiegłym roku audyt, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości.

Przypomnijmy, Rada Miejska w Drezdenku podjęła uchwałę w sprawie likwidacji MGZO już w kwietniu ubiegłego roku. Jednak wtedy wojewoda lubuski stwierdził jej nieważność. Poprawiona już uchwała została przyjęta w połowie stycznia bieżącego roku.
W miejsce MGZO w Urzędzie Miejskim ma powstać referat oświaty. - Pracownikom zatrudnionym dotychczas w MGZO zaproponowaliśmy stanowiska w urzędzie na zasadach płacowych urzędników – informuje Karolina Piotrowska, burmistrz Drezdenka. Niemal wszyscy mają utworzyć załogę referatu oświaty, a tylko kilka osób ma trafić do innych referatów urzędu. Wynagrodzenie również mają mieć w większości podobne, tylko kilku osobom zaproponowano niższą pensję. - Ale dotyczy to głównie emerytów oraz osób z wykształceniem średnim. Wykwalifikowanym pracownikom, z kierunkowym wykształceniem, zaproponowano nawet lepsze niż dotychczas warunki – twierdzi K. Piotrowska.

TO WARTO WIEDZIEĆ

Ewa Pręt która od 20 lat jest dyrektorką MGZO widzi to inaczej, niż przedstawia burmistrz Drezdenka. – Zaproponowane pensje są niższe – twierdzi dyr. E. Pręt. I jak podkreśla, ona sama nie dostała żadnej propozycji pracy od władz gminy, ale póki co nie dostała też wypowiedzenia z pracy.

Burmistrz Piotrowska twierdzi, że dotychczasowa dyrektorka MGZO miała być naturalnym kandydatem na kierownika nowopowstałego referatu. - Jednak ostatni rok pokazał, że kierownictwo MGZO nie podziela mojej wizji zmian, przez co nasza współpraca nie przebiegała tak jakbym tego oczekiwała – wyjaśnia K. Piotrowska. Dlatego na stanowisko kierownika referatu oświaty będzie przeprowadzony konkurs.

K. Piotrowska podkreśla też, że wprowadzane zmiany nie dotyczą spraw dydaktycznych czy wychowawczych, a jedynie zmieniają sposób zarządzania i współpracy z dyrektorami.

Przeczytaj też: **Patryk kiedyś świetnie tańczył. Teraz walczy o zdrowie**

Zobacz wideo: To było prawdziwe turystyczne Eldorado. Dlaczego marzenie o Dzikim Zachodzie nad Notecią upadło? Dziś jest to "miasto duchów"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska