Drezdenko: odejdziemy z Lubuskiego do Wielkopolski!

Obwodnica to dla 11-tysięcznego Drezdenka bardzo ważna sprawa, bo teraz cały ruch biegnie wąskimi uliczkami miasteczka. Miałaby się ona zaczynać w Kleśnie na drodze z Dobiegniewa i przez Nową Noteć prowadzić do wylotu z miasta na Międzychód.

Tzw. lista indykatywna (dodatkowe propozycje)

Projekt dokumentu listy indykatywnej został uzupełniony o następujące inwestycje:
1. Lubuski e-Urząd (Działanie 1.3. Rozwój społeczeństwa informacyjnego), orientacyjny koszt całkowity projektu - 8, 8 mln euro,
2. Przebudowa drogi powiatowej nr 1098F relacji Brody-Datyń (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 1, 5 mln euro,
3. Budowa obwodnicy Ośna Lubuskiego w ciągu drogi woj. Nr 137 (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 11, 8 mln euro,
4. Budowa obwodnicy Lubska w ciągu drogi woj. Nr 289 i 287 - Etap II (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 13, 1 mln euro,
5. Budowa obwodnicy Kożuchowa - Etap I(Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 8, 7 mln euro,
6. Budowa obwodnicy Babimostu w ciągu dróg woj. Nr 303/304 (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 10, 7 mln euro,
7. Budowa obwodnicy Nowej Soli - Etap I (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 10, 5 mln euro, 8. Budowa obwodnicy m. Nowy oraz Stary Kisielin w ciągu drogi woj. Nr 279/282 (Park przemysłowy), (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 11, 9 mln euro,
9. Budowa obwodnicy m. Wschowy w ciągu drogi wojewódzkiej nr 278 i 305 - Etap I (Działanie 1.1. Poprawa stanu infrastruktury transportowej w regionie), orientacyjny koszt całkowity projektu - 4, 3 mln euro.

- Gmina Drezdenko sporo w to zainwestowała, bo przygotowała już dokumentację, a także wykupiła prywatne grunty i przekazała je zarządowi dróg wojewódzkich - mówi Libera, członek zarządu powiatu strzelecko - drezdeneckiego (mieszka w Drezdenku).

Na czwartkowym spotkaniu z posłem z Gorzowa Witoldem Palem o zamiarze odłączenia się Drezdenka od Lubuskiego poinformowali oficjalnie przewodniczący Rady Miasta w Drezdenku Jerzy Skrzypczyński i jego zastępca Ludwik Lipnicki.

Władze miasta chcą zbierać podpisy, żeby w połowie przyszłego roku mieszkańcy opowiedzieli się, czy chcą z Lubuskiego przejść do Wielkopolski. - Jeśli tak się stanie, może dojść do efektu domina. W ślad za Drezdenkiem mogą pójść inne gminy na północy Lubuskiego - twierdzi Andrzej Bajko, wicestarosta strzelecko - drezdenecki.

On też uważa, że północne gminy woj. lubuskiego są traktowane po macoszemu. - Uznania w Zielonej Górze nie znalazła nie tylko obwodnica Drezdenka, ale również modernizacja al. Wolności, jednej z dwóch najważniejszych ulic w Strzelcach Krajeńskich - mówi Bajko (strzelczanin).

- Wcześniej drogi w naszym powiecie ze Strzelec do Sławna i z Dobiegniewa przez Osiek do Chomętowa przegrały rywalizację z południowymi, choć nasze projekty były od nich lepiej punktowane - dodaje wicestarosta ze Strzelec.

Tym razem iskrą zapalną była tzw. lista indykatywna, na której są projekty uprawnione do sfinansowania z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego poza konkursem. Zarząd województwa właśnie zaproponował jej poszerzenie o dodatkowe inwestycje. Sprawdziliśmy: jest ich dziewięć (czytaj w ramce). Osiem dotyczy remontów bądź modernizacji dróg, z tego tylko jeden na północy - w Ośnie Lubuskim.

- Tak się składa, że większość dróg wojewódzkich znajduje się na południu woj. lubuskiego - zauważa Eliza Gniewek Łuszczak, rzecznik marszałka lubuskiego. Pytana przez "GL" nie potrafi odpowiedzieć, czy dysproporcje są tak duże, jak na dodatkowych propozycjach do listy indykatywnej. - Inwestycje wynikają z realnych przesłanek i zostały zaproponowane przez zarząd dróg wojewódzkich - podkreśla Gniewek - Juszczak.

- Nie może być tak, że jak Zielona Góra i południe mają dwie trzecie ludności w regionie, więcej parlamentarzystów i więcej radnych w sejmiku, to północ wciąż jest pokrzywdzona! - grzmi tymczasem Andrzej Libera z Drezdenka.

Rzeczniczka marszałka podkreśla, że obwodnica Drezdenka nie wypadła z listy projektów Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, tylko została przesunięta. - Tak, na czas po roku 2011, kiedy już stracą ważność niektóre dokumenty obwodnicy i trzeba będzie je robić od nowa! - denerwuje się Libera.

Przyznaje on, że obwodnica Drezdenka ma kosztować dużo, bo 150 mln zł i to mogło być przyczyną odsunięcia jej budowy w czasie. - Ale trzeba było władzom i mieszkańcom Drezdenka otwarcie powiedzieć, kiedy będą pieniądze na jej budowę, a nie kazać spieszyć się z przygotowaniami. Teraz mają czekać na święty nigdy! - złości się Libera.

Gniewek - Juszczak przyznaje, że marszałek Marcin Jabłoński (mieszka w Słubicach, czyli na północy) jest zaskoczony stanowiskiem władz Drezdenka. - W poniedziałek zamierza sprawę dogłębnie przeanalizować - dodaje jego rzeczniczka. Podkreśla też, że nowe pozycje na liście indykatywnej to na razie propozycje skierowane do konsultacji społecznych.

Czy odejście Drezdenka z Lubuskiego jest realne? - A dlaczego nie? Mamy 14 km do Krzyża i 26 km do Międzychodu w Wielkopolsce - odpowiada Libera. Wicewojewoda lubuski Jan Świrepo (mieszkaniec Strzelec Krajeńskich) na antenie Radia Zachód uznał, że to na razie tylko straszenie. Powiedział jednak, że "sprawą trzeba się zająć na poważnie".