Ocynkownia to część większego holdingu. Zakład zatrudnia 50 osób. Część z nich może liczyć się z utratą pracy - przynajmniej na jakiś czas. - Nie wiadomo jeszcze, jak dużej grupy pracowników to dotyczy. Wiadomo jednak, że fachowców i pracowników najbardziej wykwalifikowanych i potrzebnych do rozwoju zakładu firma jakoś rozdysponuje, na przykład zapewni im pracę w innych zakładach holdingu. Pozostali pracownicy, którzy stracą pracę, mogą liczyć z naszej strony na pomoc społeczną. Będą mogli zgłosić się i dostać zasiłki - mówi burmistrz Maciej Pietruszak.
Więcej o sprawie przeczytasz w piątkowym wydaniu "GL" dla północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?