Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drodzy radni, jedźmy do Krakowa?

Anna Białęcka
Głogowskie sukiennice są zamknięte w pawilonie
Głogowskie sukiennice są zamknięte w pawilonie Anna Białęcka
Prezydent Głogowa zaproponował radnym miejskim wycieczkę do Krakowa. Czyżby czegoś od nich chciał?

Opozycja twierdzi, że tak. - Brakuje prezydentowi głosów - mówi radny Jarosław Dudkowiak. - A będzie ich potrzebował, by przeforsować swój kolejny pomysł związany z sukiennicami. Liczy, że uda się mu niektórych przekonać. To jest jego autorski pomysł, który jak widać nie był do końca przemyślany. Czyżby pan prezydent nie pomyślał forsując go, że będą potrzebne pieniądze na wystrój, dopiero teraz sobie to przypomniał?
Radnego Dudkowiaka na pewno nie, bo jak na razie na wspólny wypad go Krakowa się nie pisze. - Wycieczka miała być 15 listopada, ale już wiadomo, że ten termin nie wypali - powiedział.

- Prezydent Jan Zubowski chciałby, aby radni zobaczyli krakowskie sukiennice, a także wystawy - mówi rzecznik Krzysztof Sadowski. - To są wystawy, które zostały przygotowane przez firmę, które nasze miasto chce zlecić wykonanie podobnych w Głogowie.

I właśnie na taką wystawę brakuje pieniędzy, prezydent chciałby po nie sięgnąć do budżetu miasta, ale potrzebuje poparcia większości. Do tej pory na odkrycie sukiennic a także budowę nad nimi pawilonu, zwanego popularnie sarkofagiem, poszło już z kasy miejskiej ponad 3 mln zł. Ile będzie potrzeba na wystawę w pawilonie?

- To zależy, jaka miałaby być - mówi Sadowski. - Może kosztować 100 tys. zł, albo nawet 1,5 mln zł. Chcemy przygotować projekt, który da miastu szansę na otrzymanie dotacji w wysokości nawet 75 proc. wartości zadania.

Pomysł zabudowy sukiennic jest szeroko przez mieszkańców. - Sukiennice nigdy na siebie nie zarobią i wciąż trzeba będzie do tego sarkofagu dokładać - dodaje radny Dudkowiak.
Uroczyste otwarcie zaplanowano na 6 grudnia, czyli święto św. Mikołaja, patrona Głogowa. - W kolejnych miesiącach pojawią się tu ciekawe ekspozycje, przygotowane przez specjalistów - zapowiadał zaledwie kilka tygodni temu rzecznik prezydenta. - Na pewno prezentacje nie znudzą się głogowianom, bo będą ciekawe, zaskakujące.

Teraz okazuje się, że ta pewność uzależniona jest od woli radnych. A z tą może być różnie przy głosowaniu nad kolejnymi zmianami w budżecie. Może Kraków pomoże?

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska