Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga przez park w końcu otwarta (WIDEO)

Tomasz Rusek
Tak nowa droga prezentuje się z zamkniętej jeszcze kładki dla pieszych. Mostek będzie otwarty za około 2 miesiące.
Tak nowa droga prezentuje się z zamkniętej jeszcze kładki dla pieszych. Mostek będzie otwarty za około 2 miesiące. fot. Tomasz Rusek
Bez szampana i przecinania wstęg w sobotę po 16.00 budowlani otworzyli drogę przez park Kopernika. Trasa nie ma jednak wymalowanych pasów.
ZOBACZ VIDEO

- Co tam, ważne że w końcu można tędy przejechać. Kwiatki, alejki, trawka i inne ozdobniki mogę być później - machał ręką Wiesław Wojtecki z fiata punto, jeden z pierwszych kierowców, którzy w sobotę śmignęli pomiędzy drzewami.

Równo jak po stole
Ruch na trasie był jednak mizerny. Przyjezdni omijali równą jak stół nową drogę. Nawet nie wszyscy miejscowi zorientowali się, że jest otwarta. Wszystko dlatego, że drogowcy... nie odsłonili tablic ze strzałkami i nazwami miast, które są zamontowane nad rondem przy al. Odrodzenia. Widoczny był tylko kierunkowskaz na Zieloną Górą, ale on stoi tuż przed wjazdem w park i nie każdy zdążył zjechać. - Zresztą tiry i tak nie poradziłyby sobie na końcówce, gdzie nowa droga łączy się z Walczaka. Zamiast ronda jest tam mnóstwo barierek, stojaków, blokad. Można się pogubić. Podejrzewam, że wielkie auto zwyczajnie by je zmiotło z drogi - mówił pan Krzysztof z bordowego opla omegi.

Roman Fabiś, kierownik robót, potwierdził, że na razie będą tam kłopoty. - Bo rondo nie jest jeszcze gotowe. Cały ruch idzie jego kawałkiem. Prosimy kierowców o wyrozumiałość - mówił w sobotę.

Piesi mniej zadowoleni

Nowej drodze cały weekend przyglądały się dziesiątki gorzowian. - Ładna, tylko czemu nikt nie wymalował jeszcze pasów dla pieszych? Przecież kładka nad trasą też jest w budowie. Jak bezpiecznie przejść? - narzekał Paweł Kowalczyk. Znowu Jadwiga Barańska i Katarzyna Janik żaliły się, że wzdłuż drogi nie ma ułożonych chodników. Dowiedzieliśmy się, że pasy zostaną wymalowane lada dzień, ale na chodniki trzeba będzie poczekać, bo okolice kładki (to właśnie tam nie ma alejek) to ciągle plac budowy i piesi nie powinni tamtędy chodzić.

Sam mostek też nie jest gotowy. Nie ma jak na niego wejść, ani jak z niego zejść. Naszemu reporterowi się to jednak udało. Widok z góry robi wrażenie. Czerwone balustrady są bardzo wysokie, na pewno będzie tu bezpiecznie.

Teraz budowlani biorą się za dokończenie ronda na Walczaka i budowę drugiej nitki tej ulicy (połączenie ze starą jezdnią będzie w okolicy biurowca Stilonu). Cała inwestycja ma się zakończyć w wakacje. Miasto wyda na te prace w sumie 29 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska