Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Via Appia, droga starożytnych cmentarzy i... burdeli

Dariusz Chajewski
Via Appia to dziś przede wszystkim zabytkowa nekropolia
Via Appia to dziś przede wszystkim zabytkowa nekropolia fot. Dariusz Chajewski
Gdy chcieliśmy zajrzeć do jednej z rezydencji przy Via Appia natychmiast w tle ulicy pojawiło się terenowe bmw, w środku dwaj dobrze zbudowani panowie. Zwolnili, przyjrzeli się gościom z aparatami fotograficznymi i pojechali dalej... Oj, ci turyści.

Ulica starożytnych cmentarzy i... burdeli

Via Appia, czyli Droga Appijska to najstarsza z rzymskich dróg, którą już Rzymianie nazywali królową dróg. Startuje przy Circo Massimo i wiedzie najpierw w okolice Neapolu i dalej do Brindisi na wybrzeżu Adriatyku, gdzie łączyła się z Via Adriaticą. Pomysłodawcą tej ogromnej na tamte czasy inwestycji był cenzor Appiusz Klaudiusz. Działo się to w roku w 312 p.n.e., a budowę prowadzono jednocześnie z "ciągnięciem" pierwszego akweduktu. W III i II wieku p.n.e. droga uzyskała twardą nawierzchnię z bazaltowych płyt.

Nie, to nie była zwykła droga, ale prawdziwa autostrada tamtej epoki. Sześciometrową trasę najpierw wyznaczono, później przygotowano równe podłoże z cementu i kamieni, następnie kładziono warstwę żwiru i wreszcie bazalt. Do tego krawężnik, odwodnienie, kamienie milowe i drogowskazy. Wokół drogi wyrosła cała infrastruktura - motele, stajnie z obrokiem dla koni, a nawet... przybytki rozpusty. Tak, tak wówczas także były "tirówki".

To była nie tylko droga, ale także najbardziej reprezentacyjny cmentarz Wiecznego Miasta. Zgodnie z ówczesnym prawem w obrębie Rzymu nie można było grzebać zmarłych. Toteż nawet najzamożniejsi obywatele swoich zmarłych bliskich "wyprowadzali" poza mury. I tak wzdłuż dróg wyrosły szybko efektowne nekropolie. Przy Via Appia stanęły wówczas te najsłynniejsze - m.in. grobowiec Metellusów, Scypionów, a wreszcie rozległe katakomby - chociażby św. Kaliksta i św. Sebastiana.

Polacy powinni odwiedzić maleńki kościółek. Jak głosi legenda, został wzniesiony przed wiekami dla upamiętnienia spotkania św. Piotra z Chrystusem, gdy Apostoł uciekał z Rzymu przed prześladowaniem Nerona. To tutaj miało paść słynne zdanie "Quo vadis Domine" (Dokąd idziesz, Panie). Mamy słynny fresk jednego z uczniów Giotta. Jednak zwiedzający zwracają uwagę przede wszystkim na odciśnięte w kamieniu stopy. Podobno Chrystusa. I na popiersie. Oczywiście Henryka Sienkiewicza, który "Quo vadis" rozsławił.

Dziś Via Appia to nie tylko park archeologiczny, ale najbardziej szpanerska dzielnica Rzymu. Co kilka lat Via Appia przeżywa naloty inspektorów budowlanych. Nielegalne budownictwo w zabronionych miejscach to jedna z włoskich plag. Starożytna Via Appia jest obszarem chronionym i obowiązuje tutaj absolutny zakaz budowy. Kilka lat temu głośne było burzenie jednej z takich willi. Ale nikogo to nie zniechęca, bo tutaj mieszkają najwięksi styliści i Gina Lolobrigida, a także miliarderzy z całego świata. Jednak posiadłości są tak zabezpieczone przed wzrokiem ciekawskich, że nie łudźmy się, że zbyt wiele zobaczymy...

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska