Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga w Letnicy została utwardzona po naszej interwencji

(kurz)
Pojechaliśmy w sobotę, po informacji mieszkanek domu nr 4, że teraz jest lepiej. Faktycznie, mogliśmy samochodem przejechać aż pod sam budynek. Nawierzchnia drogi gminnej została utwardzona tłuczniem.
Pojechaliśmy w sobotę, po informacji mieszkanek domu nr 4, że teraz jest lepiej. Faktycznie, mogliśmy samochodem przejechać aż pod sam budynek. Nawierzchnia drogi gminnej została utwardzona tłuczniem. fot. Eugeniusz Kurzawa
Mieszkańcy domu nr 4 w Letnicy (gmina Świdnica) mogą już podjechać samochodami pod swój dom lub w miarę suchą stopą dotrzeć do szosy. Po naszej interwencji rozkopana z powodu kanalizacji droga wiejska została utwardzona.

- Droga została utwardzona przez firmę, która układa kanalizację - mówią dwie panie mieszkające w Letnicy (gmina Świdnica) w budynku nr 4, stoi on w letnickim parku; kobiety nie chcą się przedstawić. - Tyle, że ci faceci od kanalizacji narzekali na nas, "po co od razu lecieliście do gazety".

Przypomnijmy, iż do redakcji w zeszłym tygodniu zadzwoniła wkurzona mieszkanka Letnicy 4. - Gmina buduje kanalizację, w grudniu zaczęli tutaj wykopy, od drogi w kierunku naszego domu. Zrobili wykopy, ułożyli rury kanalizacyjne i z powrotem wszystko zasypali. A my mamy teraz jedno wielkie bagno - powiedziała pierwsza z pań, a druga, starsza, uzupełniła: - Żeby dojść do szosy, do przystanku, trzeba zakładać gumiaki. - I co, w tych gumiakach jechać autobusem do Zielonej Góry? To dotyczy dorosłych, jak i dzieci, które muszą dotrzeć do szkoły.

Nie tylko pieszo było trudno podróżować, ale przede wszystkim pod dom nie mogły podjeżdżać samochody. Trzeba było je zostawiać koło pałacu, albo u sąsiadów i prosić o pilnowanie w nocy.

Pojechaliśmy do urzędu gminy, gdzie wójt Adam Jaskulski od ręki "pogonił" firmę budującą kanalizację. Wyjaśnił, że w kontrakcie na roboty kanalizacyjne zwycięzca przetargu ma zapis o obowiązku doprowadzenia zniszczonych nawierzchni do pierwotnego stanu. I tak się stało. Pojechaliśmy w sobotę, po informacji mieszkanek domu nr 4, że teraz jest lepiej. Faktycznie, mogliśmy samochodem przejechać aż pod sam budynek. Nawierzchnia drogi gminnej została utwardzona tłuczniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska