Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga z Maszewa do Osiecznicy zostanie poszerzona

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
- Ta droga jest w strasznym stanie. Najwyższa pora, żeby ją wyremontować - mówią Jan Bijak i Ewelina Drążkowiak z Maszewa (fot. Mariusz Kapała)
- Ta droga jest w strasznym stanie. Najwyższa pora, żeby ją wyremontować - mówią Jan Bijak i Ewelina Drążkowiak z Maszewa (fot. Mariusz Kapała)
Kto by się spodziewał! Droga z Maszewa do Osiecznicy będzie największą inwestycją drogową w województwie realizowaną przy wsparciu rządowego programu tzw. schetynówek. Właśnie ogłoszono przetarg na jej wykonanie.

Co za ekspresowe tempo. W zeszłym tygodniu wojewoda powiedziała, kto dostanie dofinansowanie a już starostwo powiatowe w Krośnie Odrz. ogłosiło przetarg na wykonanie drogi. - A na co mamy czekać? - śmieje się starosta Jacek Hoffmann. - Mamy projekt i pieniądze. Chcemy jak najszybciej załatwić wszystkie formalności. Zakładamy, że roboty zaczną się na wiosnę a droga będzie gotowa 30 września 2011 r.

Każdy, kto jechał samochodem z Krosna do Maszewa wie, że trzeba tu uważać. I nie chodzi tylko o pojawiające się dziury. Problemem jest szerokość drogi. W wielu miejscach, żeby się minąć, auta muszą zjeżdżać na pobocze. I to ono jest w najgorszym stanie, pełne dziur i wykruszonego asfaltu. Równanie pobocza niewiele daje.

Czytaj też: Drogą S3 z Gorzowa do Szczecina pojedziemy jeszcze w tym roku

- Droga jest w strasznym stanie. Najwyższa pora, żeby ją wyremontować - zgodni są Jan Bijak i Ewelina Drążkowiak. - O, proszę popatrzeć, jak to wygląda. Same dziury.

Za rok ma ich nie być. Licząca 9,6 km długości droga ma zyskać nową nawierzchnię, oznakowanie pionowe i poziome. Co bardzo ważne - zostanie poszerzona do sześciu metrów. Według kosztorysu trzeba na to prawie 9 mln zł. Wojewoda dołoży 3 mln zł, resztę powiat.

- Dużo - stwierdzam.

- Dużo, ale mam nadzieję, że będzie potrzeba mniej pieniędzy - tłumaczy starosta Hoffmann. - W przyszłym roku będziemy również remontować drogę z Żytowania do Kosarzyna wraz ze ścieżką rowerową. Według kosztorysu miała kosztować 8,5 mln zł. Po przetargu cena spadła do 4,5 mln zł. Zakładam, że również droga do Maszewa wyjdzie nam taniej.

Tu jednak nie będzie ścieżki rowerowej, bo powiat jest właścicielem zbyt wąskiego pasa wzdłuż drogi, a uzgodnienia z innym właścicielami zajęłyby długie miesiące.

- W Maszewie, w ramach inwestycji zostanie wydłużony i poszerzony chodnik - dodaje zadowolony wójt Dariusz Jarociński. - Wreszcie będziemy mieli przyzwoitą drogę. Z naszego budżetu dołożyliśmy do zadania 100 tys. zł.

Mniej powodów do radości mają mieszkańcy Bytnicy. Wciąż czekają na remont ich drogi. Na to trzeba 26 mln zł. - Mamy gotowy projekt. Jeżeli nie uda się zdobyć pieniędzy z programów regionalnych, to trzeba będzie podzielić inwestycję i realizować ją etapami. To zadanie na przyszłą kadencję - dodaje starosta Hoffmann.

Na terenie powiatu krośnieńskiego w przyszłym roku z programu schetynówek będą jeszcze robione: przebudowa drogi i skrzyżowania w Dąbiu (za 1,4 mln zł), w Gubinie przebudowa ulic II Armii Woj. Polskiego, Budziszyńskiej, Łącznika al. Łużyckiej (za 1,1 mln zł), rozbudowa i przebudowa drogi Gubin-Jaromirowice (za 3,9 mln zł).

 

Czytaj też: Droga nr 18. Kierowcy mają już dość przedwojennej autostrady

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska