Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga z Przyborowa do Nowej Soli to koszmar!

(eg)
- Na drodze są prawie półmetrowe wyrwy! - alarmuje pan Jerzy.
- Na drodze są prawie półmetrowe wyrwy! - alarmuje pan Jerzy. fot. Jakub Nowak
W sobotę do naszej redakcji zadzwonił mieszkaniec Siedliska, Jerzy Szczepankiewicz, który opisał nam fatalną sytuację na objeździe Nowa Sól - Przyborów, jaki wytyczono po tegorocznej powodzi.

Pan Jerzy jako prywatny przedsiębiorca, codziennie musi kilka razy przejechać tą trasą. - Jest tu prowizoryczny objazd lasem. Przejazd tamtędy graniczy jednak z cudem. Wyrwy są na pół metra, a krajobraz księżycowy. Teraz, gdy więcej popadało, warunki do jazdy zrobiły się zupełnie ekstremalne. Auta zatrzymują się co chwilę, jadą (o ile w ogóle jadą!) najwyżej z prędkością 5 km/h. To skandal i koszmar zarazem! - grzmi Czytelnik.

Sprawdziliśmy to. Warunki do jazdy rzeczywiście są fatalne.

Cały artykuł o koszmarnym objeździe przeczytasz we wtorek w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska