Przez ostatnie lata Polonia dostawała z budżetu miasta po 400 tys. zł rocznie. Teraz może liczyć najwyżej na 200 tys. - Taka suma absolutnie nie gwarantuje nam utrzymania profesjonalnego zespołu - mówi dyrektor sportowy słubickiego klubu Mirosław Wrzesiński. - Tym bardziej że rezygnację ze współpracy zapowiedziało też kilku sponsorów. Ich wpłaty, wynoszące do tej pory 800 tys. zł rocznie, zmniejszą się co najmniej o połowę.
Ubiegły rok Polonia zakończyła z 70-tysięcznym długiem. Jeśli klub nadal chciałby utrzymywać drugoligowy zespół seniorów i siedem drużyn młodzieżowych, to za 11 miesięcy miałby co najmniej 400 tys. zł zaległych zobowiązań. Na takie karkołomne rozwiązanie nikt nie chciał się zgodzić, bo w krótkim czasie mogłoby ono doprowadzić do zupełnej katastrofy - postawienia Polonii w stan likwidacji.
W środę w południe klub wysłał do PZPN oficjalne zawiadomienie o wycofaniu się z rozgrywek zachodniej grupy drugiej ligi. Zawodnicy zmierzyli się jeszcze wieczorem w sparingu z Pogonią Skwierzyna, a w czwartek przystąpią do indywidualnych rozmów z kierownictwem klubu. Pracę jako pierwszy stracił trener Wojciech Wąsikiewicz. Piłkarze otrzymają trzy propozycje: albo rozwiążą swoje kontrakty, albo przejdą do innych klubów na zasadzie wypożyczenia, albo też będą grali wiosną w klasie okręgowej. Występuje w niej drugi zespół Polonii, plasując się po pierwszej części sezonu na ósmej pozycji w tabeli. Teraz miejsce rezerw zajmie pierwsza drużyna. Od nowego sezonu, zgodnie z przepisami PZPN, zostanie ona zgłoszona do czwartej ligi.
- Mamy dziewięciu piłkarzy z zawodowymi kontraktami - dodaje Wrzesiński. - Jeśli zgodzą się dokończyć sezon w okręgówce, to oczywiście będziemy respektowali ich kontrakty. Zejście o dwie klasy niżej da nam trochę oddechu i pozwoli odbudować finansowe fundamenty klubu. Mam nadzieję, że dokonamy tego w ciągu dwóch lat. Sportowo nie powinno być źle, bo utrzymamy naszą Akademię Piłkarską oraz kontakty z SMS Łódź i klubem w brazylijskiej Kurytybie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?