Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi dzień rozprawy apelacyjnej Jędrzejczaka

(pik, niko)
Pierwszy z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka to Jacek Dubois. To znany warszawski adwokat.
Pierwszy z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka to Jacek Dubois. To znany warszawski adwokat. Jakub Pikulik
Dziś w szczecińskim Sądzie Apelacyjnym odbędzie się druga odsłona rozprawy, w której jednym z głównych skazanych nieprawomocnym wyrokiem jest prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak.
Drugi dzień rozprawy apelacyjnej w tzw. aferze budowlanej.

Drugi dzień rozprawy apelacyjnej w sprawie prezydenta Jędrzejczaka

Pierwszy z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka to Jacek Dubois. To znany warszawski adwokat.
Pierwszy z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka to Jacek Dubois. To znany warszawski adwokat. Jakub Pikulik

Pierwszy z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka to Jacek Dubois. To znany warszawski adwokat.
(fot. Jakub Pikulik)

Więcej o dzisiejszej rozprawie przeczytasz w piątek, 22 czerwca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej". O dwóch pierwszych dniach procesu w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie przeczytasz też w najbliższy weekend w magazynie "GL".

Godzina 15.40
Sędzia Janusz Jaromin ogłosił przerwę w rozprawie do 20 lipca. Rozprawa odbędzie się o godzinie 9.00. Na dzień dzisiejszy rozprawa została zakończona.

Godzina 13.30
Sędzia Janusz Jaromin powiedział, że dziś Tadeusz Jędrzejczak nie zabierze głosu. Cały dzisiejszy dzień przeznaczony jest na mowy obrońców, w tym trzech obrońców prezydenta Gorzowa.

Tymczasem kończy się właśnie ogłoszona przez sędziego półgodzinna przerwa w rozprawie.

Godzina 12.00
Przemawiają obrońcy prezydenta. Ma ich aż trzech, w także znanego warszawskiego adwokata Jacka Duboisa. Proszą o uniewinnienie prezydenta. Przypomnijmy: Jędrzejczak został skazany m.in. za to, że 2000 r. polecił prezesom spółek PBI Zygmuntowi M. i Marciniak SA Zbigniewowi M., żeby zapłacili właścicielowi firmy zieleniarskiej z Żywca po 400 tys. zł za fikcyjną dostawę roślin ozdobnych. Potem pozwolił, aby te firmy odbiły sobie to na inwestycjach miejskich, np. w 2001 r. zdecydował o wypłacie z kasy miasta 200 tys. zł dla PBI za jeden z etapów trasy średnicowej, który nie został wykonany.

Adwokaci Jędrzejczaka dowodzą jednak w apelacji, że to absurd, bo jako prezesi Zygmunt M. i Zbigniew M. nie byli uzależnieni od prezydenta i nic im nie mógł kazać. Poza tym ich zdaniem prezydent nie miał wpływu na wyniki miejskich przetargów, a więc nie mógł im dawać zleceń w dowód wdzięczności. Zdaniem obrońców sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę ważnego dowodu. Chodzi o rachunek potwierdzający nabycie przez przedsiębiorcę z Żywca 180 tys. krzewów za 630 tys. zł. - Ten dowód ma istotne znaczenie dla sprawy, bowiem potwierdza, że dostawy miały i mogły być zrealizowane - tłumaczą adwokaci prezydenta.

Mec. Dubois powiedział, że brak tak istotnego dowodu w akcie oskarżenia sprawił, że sąd pierwszej instancji nie orzekał na podstawie całego materiału dowodowego. - A ta umowa na dostarczenie drzewek miała być wykonana na zawołanie - tłumaczył przed sądem znany mecenas.

Sędzia Janusz Jaromin - do tej pory bardzo łagodny i uprzejmy - ostro zareagował: - O której umowie pan mówi? Tam była tylko faktura!

Mecenas się nieco zmieszał i musiał przyznać, że nie było żadnej formalnej umowy na dostawę drzewek, a tego słowa użył w potocznym znaczeniu.

Prezydent Tadeusz Jędrzejczak w szczecińskim Sądzie Apelacyjnym.
Prezydent Tadeusz Jędrzejczak w szczecińskim Sądzie Apelacyjnym. Jakub Pikulik

Krzysztof Szymański (z prawej) to drugi z występujących dziś obrońców Tadeusza Jędrzejczaka.
(fot. Jakub Pikulik)

Godzina 11.50
Sędzia Janusz Jaromin zamknął już przewód sądowy, trwają mowy końcowe stron. Głos zabrał już m.in. mec. Jerzy Wierchowicz, który broni Ryszarda S. z firmy Budinwest. Sąd pierwszej instancji uniewinnił go od zarzutu łapówkarstwa przy budowie centrum basenowego Słowianka. Szczecińska Prokuratura Okręgowa, która prowadziła śledztwo, nie zgodziła się jednak z takim rozstrzygnięciem, uważa, że łapówka była i złożyła apelację. Mec. Synowiec podkreślał, że jego klient nie był w żaden sposób związany z budową Słowianki, jego wspólnik siedział jedynie w komisji przetargowej. Mówił, że oskarżenie zostało oparte na poszlakach.

Robert Grabowski to trzeci z występujących dziś obrońców prezydenta Jędrzejczaka.
Robert Grabowski to trzeci z występujących dziś obrońców prezydenta Jędrzejczaka. Jakub Pikulik

Prezydent Tadeusz Jędrzejczak w szczecińskim Sądzie Apelacyjnym.
(fot. Jakub Pikulik)

Godzina 10.35
Prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak przyjechał już do szczecińskiego sądu apelacyjnego. Rozprawa miała się zacząć o godz.10.45, ale wszystko wskazuje na to, że rozpocznie się z opóźnieniem.

Przeczytaj też: Jędrzejczak dla ,,GL'': - Liczę na uniewinnienie

Przypomnijmy, chodzi o tzw. aferę budowlaną. Nieprawomocne wyroki usłyszało 17 osób. 15 z nich odwołało się do sądu apelacyjnego. Początek rozprawy o 10.45. Podobnie jak wczoraj, będziemy ją relacjonować na bieżąco. Wczoraj przewodniczący trzyosobowego składu sędziowskiego sędzia Janusz Jaromin relacjonował zarzuty apelacyjne obrońców.

Dziś najprawdopodobniej głos zabierze Tadeusz Jędrzejczak.

Tu znajdziesz relację z pierwszego dnia procesu:**Prezydent Gorzowa stanął przed sądem. Liczy na uniewinnienie (zdjęcia, wideo) **

Robert Grabowski to trzeci z występujących dziś obrońców prezydenta Jędrzejczaka.
(fot. Jakub Pikulik)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska