Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie zwycięstwo głogowskich szczypiornistów

Sebastian Górski
Przebudowany zespół Chrobrego skutecznie realizuje założenia taktyczne swojego szkoleniowca Krzysztofa Przybylskiego.
Przebudowany zespół Chrobrego skutecznie realizuje założenia taktyczne swojego szkoleniowca Krzysztofa Przybylskiego. SPR Chrobry
Po dobrej grze i zwycięstwie nad Nielbą Wągrowiec głogowscy szczypiorniści dali wyraźny sygnał, że będą walczyć o miejsca w ścisłej czołówce PGNiG Superligi.

Na nic zdały się przedmeczowe zapowiedzi zawodników Nielby Wągrowiec. - Jedziemy do Głogowa po komplet punktów - mówił Bartosz Świerad. Głogowianie kontrowali spotkanie i zasłużenie je wygrali.
Pierwsze 30 minut gry, to dobra postawa ofensywna obu zespołów. Kilka efektownych sytuacji zakończonych celnym rzutem sprawiało, że w hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka byliśmy świadkami ciekawego pojedynku na poziomie polskiej Superligi. Bramkarze mieli w tej części bardzo dużo pracy, a co za tym idzie pracy przy wyciąganiu piłki z siatki. Dopiero w 28 minucie trzybramkową przewagę uzyskali gospodarze i nie oddali jej aż do przerwy.

Tuż po przerwie rzut karny na bramkę zamienił Babicz i głogowianie prowadzili już czteroma trafieniami. To był kluczowy moment tego spotkania. Szkoleniowiec przyjezdnych ewidentnie poddenerwowany postawą swoich podopiecznych poprosił o czas i wyraźnie dał do zrozumienia, że coś mu się nie podoba. Nie poskutkowało. Głogowianie napędzani przez żywiołowo reagującą publiczność i dobrze interweniującego Rafała Stacherę w bramce raz za razem punktowali rywala. W 37 minucie na tablicy widniał już wynik 20:14, a podopieczni Krzysztofa Przybylskiego nie szczędzili w środkach, aby tę przewagę powiększyć. Bardzo dobrą grą w tej części meczu popisał się Mariusz Gujski, którego zagrania decydowały o celnych trafieniach. Na dziesięć minut przed końcem było już pewne, że głogowianie nie oddadzą w tym meczu zwycięstwa. Bramkę numer 27 zdobył Płucienniczak, a na tablicy pojawił się wynik 27- 19. Gospodarze utrzymali dobrą grę do końca i w rezultacie pokonali Nielbę Wągrowiec 30-25.

- Chciałbym, aby moja drużyna grała tak w każdym meczu. Nie mieliśmy chwili przestoju, które w ostatnim czasie zdarzały nam się dość często. Skuteczność stała na wysokim poziomie, a nasi bramkarze odbijali co trzeba. Trzeba jednak przyznać, że rywal był w tym spotkaniu słabiej dysponowany. Natomiast widać, że zespół realizuje założenia taktyczne. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, aby krzyżować plany najlepszym. - sumował spotkanie Krzysztof Przybylski, głogowski szkoleniowiec.

Przyszłość głogowskiego, mocno przebudowanego zespołu wciąż jest dużą niewiadomą. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego po trzech spotkaniach mają na swoim koncie 4 punkty, przegrywając tylko z Pogonią Gaz-System Szczecin, która w opinii ekspertów będzie w tym sezonie kandydatem do brązowego medalu. Już za tydzień derby. Głogowianie zmierzą się we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem. Początek tego spotkania w sobotę o godz. 18:00.

SPR Chrobry Głogów - Nielba Wągrowiec 30-25 (16-12)

CHROBRY GŁOGÓW:
Stachera, Kapela - Kaczmarek, Bednarek, Witkowski, Płócienniczak, Świtała, Mochocki, Gujski, Tylutki, Biegaj, Babicz, Kondora, Świątek

NIELBA WĄGROWIEC:
Konczewski, Marciniak - Smoliński, Oliferrchuk, Kamyszek, Borzenkou, Radzicki, Świerad, Przybylski, Gregor, Tarcijonas, Pawlaczyk, Tórz, Widziński, Biniewski, Skrzypczak

Zobacz też Dlaczego przerwano derby? Kibice są wściekli (wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska