Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drwale ominą nowosolski las?

DAGMARA DOBOSZ 0 68 324 88 71 [email protected]
Iwona Kubacka - Kazieczko objaśnia, że zostaną usunięte drzewa rosnące tylko na niewielkim fragmencie lasu
Iwona Kubacka - Kazieczko objaśnia, że zostaną usunięte drzewa rosnące tylko na niewielkim fragmencie lasu fot. Paweł Janczaruk
- Nie chcemy wycinki naszego lasu! - mówią mieszkańcy kilku ulic miasta, w których sąsiedztwie urząd miejski planuje wydzielić działki budowlane.

Otrzymaliśmy wiadomość od mieszkańców ulic Mickiewicza, Sautera, Kosmonautów, Lotników i Struga w Nowej Soli, który nie zgadzają się z planami urzędu miejskiego. Chodzi o las - park rosnący w pobliżu ich domów.

- Miasto planuje wycinkę lasu sąsiadującego z naszymi nieruchomościami i sprzedaż powstałych w ten sposób działek budowlanych - zaalarmowali nas. - Jest to naturalny obszar leśny o powierzchni ok. 3 - 4 ha. Od zawsze służy mieszkańcom okolicznych domów oraz mieszkańcom osiedla Konstytucji 3 - go Maja. Co możemy zrobić, zanim tereny zielone zmienią się w betonową zabudowę tylko dlatego, że miasto chce zarobić na sprzedaży gruntu? - pytają.

Dodają, że w Nowej Soli istnieje wiele terenów, na których można zaplanować zabudowę mieszkaniową bez ingerencji w przyrodę.

Architekt uspokaja

Urząd miejski przystąpił do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego teren ograniczony ulicami 1-go Maja, Staszica, Wojska Polskiego oraz terenu leśnego.

- Robimy to, żeby uporządkować ten rejon pod względem urbanistycznym, tzn. chcemy zamknąć osiedle - wyjaśnia Iwona Kubacka - Kazieczko, architekt miejski. I dodaje, że nie zostanie wycięty cały las, a jedynie jego niewielka część. Ponadto drzewa, które nie będą kolidowały z działkami, unikną piły. W tej chwili drzewa wchodzą w osiedle dość szerokim pasem o powierzchni ok. 0,8 ha. Mieszkańcy chodzą tam wydeptanymi ścieżkami i wyprowadzają pieski na spacer. I właśnie na tym placu miasto chce wygospodarować ok. osiem, dziewięć działek pod domki jednorodzinne.

Granicą będą ostatnie zabudowania przy ul. Sautera. Urzędnicy chcą też zająć się lasem, który pozostanie nietknięty. Planują zmienić go w park leśny. - Być może zainstalujemy oświetlenie i ławeczki - objaśnia miejski architekt.

Będzie spotkanie

Sporządzanie planu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego potrwa prawdopodobnie do końca roku. Wtedy też zostanie podjęta uchwała. Urzędnicy wezmą pod uwagę opinie mieszkańców.

- Zainteresowani mogą zgłaszać pisemne wnioski dotyczące przedsięwzięcia w punkcie informacyjnym na parterze urzędu miejskiego lub w tamtejszym wydziale architektury - mówi Ewa Batko, rzecznik magistratu. - Jeśli okażą się niepokojące, wtedy z pewnością zrobimy spotkanie i wyjaśnimy wątpliwości - zapowiada.
Co na to mieszkańcy?

- Myślę, że ludzie będą protestować przeciwko tej wycince. Te drzewa rosną tu już tyle lat - powiedział mieszkaniec z ul. Mickiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska