Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dumni z Rynku

(tod)
- To dobrze, że samorządowcy dotrzymali słowa i wyremontowali Rynek - mówią Mateusz Bastek i Dorota Lange
- To dobrze, że samorządowcy dotrzymali słowa i wyremontowali Rynek - mówią Mateusz Bastek i Dorota Lange fot. Janczo Todorow
Żaranie żegnali stary rok pełni nadziei, że nowy będzie jeszcze bardzo udany. Bo widzą, jak miasto się rozwija i pięknieje, a jego kasa jest coraz bardziej zasobna.

Jedną z najbardziej widocznych i spektakularnych inwestycji w ostatnim czasie była modernizacja żarskiego Rynku, którą władze miasta obiecały wykonać w zakończonym roku.

Jamnik na nowo
Choć od początku dyskutowano, że prace remontowe i budowlane w centrum miasta trwają tak długo, dziś każdy przyznaje, że Rynek jest bardzo ładny. Mieszkańcy są z niego wręcz dumni.

Młode matki z dziećmi chętnie przysiadają na ławkach i cieszą się jego wyglądem. Swoje oblicze zmienia także blok mieszkalny naprzeciw ratusza, zwany potocznie "jamnikiem", który do niedawna raził swoją architekturą.

Teraz już odsłonięto fragment nowej elewacji, która do złudzenia przypomina fasada starej kamienicy.

Zdaniem Franciszka Łuckiewicza, radnego i regionalisty, w Rynku powinno być więcej zieleni, tak jak było przed wojną. Paweł Skrzypczyński uważa z kolei, że z Rynku trzeba przegonić banki i inne urzędy, a otworzyć kafejki, co sprawi, że będzie gwarnej i weselej. Niemałe emocje wywołało założenie kraty wokół pięknej fontanny. Władze argumentują, że trzeba ją chronić przed wandalami.

Jak grzyby po deszczu

Niektórym żal, że wodotrysk został już wyłączony, choć jest ciepło i ładnie. - Jak zechcą potłuc szklane fragmenty fontatnny to i tak je potłuką - mówią Mateusz Bastek i Dorota Lange, którzy uwielbiają teraz podziwiać żarski Rynek.- Rynek jest naprawdę piękny i teraz wszyscy przychodzą tu odpoczywać. Już czas najwyższy zająć się deptakiem, bo nie można na niego patrzeć. Nie do oglądania jest też i zniszczony pałac.

W minionym roku w dzielnicy Zatorze sporo ulic rozkopano, a to dlatego, że trzeba było pociągnąć w stronę ul. Witosa kanalizację sanitarną, która jest już prawie gotowa.

Wiele dzieje się na dawnym lotnisku, gdzie kolejne zakłady rosną, jak grzyby po deszczu. Już prawie gotowe są hale spółki Karman, w których w tym roku ruszy produkcja dachów do kabrioletów różnych marek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska