Kiedy rozmawialiśmy z rzecznikiem zielonogórskich strażaków st. kpt. Arkadiuszem Kaniakiem około godz. 15.45 sytuacja była już opanowana, a w Mozowie pracowało jeszcze pięć zastępów strażaków.
ZOBACZ TAKŻE
Dlaczego doszło do pożaru?
- Na tę chwilę nie jestem w stanie udzielić takiej informacji. Musimy zakończyć akcję, aby móc to ocenić - powiedział nam st. kpt. Arkadiusz Kaniak.
Wiadomo, że w lesie paliło się około 50 arów ścioły. Niestety, ale jak mówią strażacy, do pożarów w lesie dochodzi bardzo często. - W tym sezonie mamy więcej tego rodzaju interwencji niż w sezonie poprzednim. Nawet o kilkanaście procent - dowiedzieliśmy się od rzecznika zielonogórskiej straży pożarnej.
Straż apeluje o rozsądek: nie wypalaj traw, nie rozpalaj ognia w lesie
Bardzo często dochodzi do pożarów lasów, traw i nieużytków. Niestety, ale wciąż dochodzi do wypalania traw. - To jest kompletnie nieuzasadnione działanie - podkreśla st. kpt. A Kaniak. W rozmowie z "GL" wyjaśnia, jak wielkie niebezpieczeństwo niesie za sobą takie działanie. Pożary nieużytków często dochodzą do lasów.
- Przy obecnej suszy i silnych wiatrach takie działania szybko wymykają się spod kontroli. Gdy pożar dochodzi do lasu to jest to już ogromne niebezpieczeństwo
- mówi nam st. kpt. Kaniak.
Pożar warsztatu samochodowego w Zielonej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?