Prokuratura Rejonowa w Międzyrzeczu prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w starostwie. O wszczęciu postępowania informowaliśmy jako pierwsi 31 lipca br. na naszym portalu (www.gzetalubuska.pl/miedzyrzecz) oraz 1 sierpnia w "Gazecie Lubuskiej". Przypominamy, że już pod koniec lipca zarzut usłyszała jedna z pracownic wydziału ochrony środowiska. Teraz śledczy postawili zarzut kolejnemu urzędnikowi. Tym razem chodzi jednak o pracownika urzędu gminy w Przytocznej.
- Śledztwo dotyczy urzędowego pozwolenia na wycięcie drzew w gminie Przytoczna - informuje prok. Małgorzata Przybysz, prokurator rejonowy w Międzyrzeczu.
Śledczy zabezpieczyli materiały związane z tą sprawą. Być może dlatego w Międzyrzeczu i Przytocznej pojawiły się plotki o fałszowaniu dokumentów przez urzędników. Czego konkretnie dotyczą zarzuty i jakie kary grożą urzędnikom? Jak sprawę komentują starosta i wójt Przytocznej?
Czytaj w sobotnio-niedzielnym "Głosie Gorzowa" - dodatku do weekendowego magazynu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?