Używając tej terminologii, na ippon załapał się właśnie sztangista Tomasz Zieliński. Wpadł na dopingu. Nandrolon, którego ślady potwierdziły wczorajsze badania, to doping dość prymitywny. Sportowcy raczej go unikają, bo na długo zostaje w organizmie. „(...) gość nie ma prawa nosić koszulki z orłem na piersi i napisem Polska” - tak o Zielińskim napisał Adam Korol. Słowa mistrza olimpijskiego mają moc.
Jako się rzekło, wywiesiłem biało-czerwoną flagę, na której mam zamiar wypisać nazwiska wszystkich polskich medalistów olimpijskich z Rio de Janeiro. Z chęcią dorzuciłbym już kogoś do Rafała Majki. Liczę, że jak do boju ruszą lekkoatleci (stanie się to w piątek), będę miał co kaligrafować. Tymczasem zapraszam do lektury, ze szczególnym uwzględnieniem stron 17 i 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?