Do napadu doszło w niedzielę, 10 września. Michał, kierowca ciężarówki z Nowogrodu Bobrzańskiego, miał jechać w trasę do Wielkiej Brytanii. Podjechał na parking swoim oplem. Kiedy wchodził do kabiny tira został napadnięty przed dwóch bandytów. – Brutalnie go pobili i zdemolowali kabinę ciężarówki – opowiada nam ojciec pobitego kierowcy.
To nie koniec. Bandyci zabrali 35-latkowi dokumenty i portfel z gotówką. – Wsiedli do auta syna i pojechali do jego domu – mówi nam ojciec Michała. Mówi, że mieli zamiar obrabować mieszkanie. – Syn czuł od bandytów alkohol, musieli być pijani – relacjonuje ojciec ofiary.
Na miejsce została wezwana zielonogórska policja. Dokumenty kierowcy zostały znalezione na torowisku. Policja zaczęła poszukiwania napastników. Wiemy już, że została zatrzymana jedna osoba. To jeden z bandytów, który decyzją zielonogórskiego sądu został aresztowany. W sprawie napadu zostało wszczęte prokuratorskie śledztwo.
Pobicie było najprawdopodobniej zaplanowane. Ofiara zastawiała na parkingu przy torach ciężarówkę innej osobie, która też jest kierowcą ciężarówki. Michał miał nie reagować na prośby odblokowania tira przez wiele godzin. Kiedy w końcu zdecydował się odjechać, został napadnięty przez mężczyznę, który przyjechał sam wymierzyć sprawiedliwość. W efekcie najprawdopodobniej doszło do napadu. Jego przebieg oraz to ilu było bandytów ustalają śledczy.
Zobacz też wideo: Rozpędzonym pikapem wjechali do sklepu z bronią. Brawurowy napad na Florydzie
Przeczytaj też: Brutalny napad w Zielonej Górze. Bandyci wdarli się do mieszkania, związali ofiarę i okradli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
