- Jerzy Smoliński oddał się do dyspozycji marszałka. Pan marszałek, nie mając pełnej możliwości oceny zdarzenia, ale kierując się potrzebą szczególnej dbałości o utrzymanie powagi atmosfery żałoby, przyjął jego rezygnację - ogłosił Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Krzysztof Luft.
Przypomnijmy - dwóch doradców marszałka Bronisława Komorowskiego**Jerzy Smoliński oraz Waldemar Strzałkowski**), pełniącego obowiązki Prezydenta RP, 21 kwietnia składali kwiaty podczas uroczystości pogrzebowych ofiary katastrofy w Smoleńsku, znanej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz. Wówczas wiele osób zaobserwowało, że obaj panowie "chwiali się" nad grobem Walentynowicz.
Smoliński i Strzałkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" stwierdzili, ze był to skutek "lampki wina" na spotkaniu u arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, które odbyło się przed pogrzebem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?