5/21
MARIAN BRYKSY z rodziną – nazwisko zobowiązuje....
fot. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press

MARIAN BRYKSY z rodziną – nazwisko zobowiązuje.
Twórca jednej z najbardziej znanych krakowskich firm deweloperskich (zaczynał od klasycznej budowlanki), współzałożyciel i były wieloletni szef Małopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan, współtwórca i członek Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań. Firma od prawie 40 lat buduje mieszkania nie tylko w Krakowie (ostatnio m.in. Lipska, Saska, Domosfera i SteamPark), ale i w Rzeszowie (Krakovska), Nowym Targu czy Wrocławiu.
Stery w Lewiatanie Marian Bryksy oddał w pandemicznym roku 2020 w ręce średniego pokolenia, wcześniej podobną sukcesję przeprowadził w swej słynnej firmie, która wybudowała kilka tysięcy komfortowych mieszkań w bardzo dobrym i pięknym położeniu. Sam – po 40 latach w prywatnym biznesie - pełni dziś rolę mentora-doradcy, zarządzanie oddał synom. - PATRZ DALEJ

6/21
MARIAN BRYKSY z rodziną – nazwisko zobowiązuje (CIĄG DALSZY)...

MARIAN BRYKSY z rodziną – nazwisko zobowiązuje (CIĄG DALSZY)
Założyciel firmy – po 40 latach - pełni dziś rolę mentora-doradcy, zarządzanie oddał synom. Mariusz Bryksy (rocznik 1973) skończył ekonomię i ma tytuł MBA wydany przez Stockholms Universitet na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Mirosław Bryksy (1978) podążył śladami brata i ma tytuł MBA wydany przez Oxford Brooks University Wyższej Szkoły Zarządzania - Polish Open University w Krakowie. Starszy z braci przez kilka lat po studiach był menedżerem w międzynarodowej korporacji. Drugi syn też się wahał, czy nie pójść własną drogą. Trzeba było „poważnej męskiej rozmowy”, po której synowie postawili na rozwijanie firmy rodzinnej, która ma niezwykle silną markę – i tą marką jest ich nazwisko.
„Budowanie to nasze hobby, cel i pasja. Kochamy to, co robimy dlatego też wkładamy całe swoje serca w każdy metr kwadratowy mieszkań, które sprzedajemy” – mówi Marian Bryksy, laureat nagrody Krakowski Deweloper Roku w edycjach 2016, 2018 i 2020. Firma słynie z działalności charytatywnej (m.in. Hospicjum dla Dzieci) oraz wspierania ludzi kultury i sportu.

7/21
JERZY BUCZEK z rodziną – dobrzy jak (ich) chleb...
fot. Fot. Andrzej Banas / Polska Press

JERZY BUCZEK z rodziną – dobrzy jak (ich) chleb
Jedna z najsłynniejszych firm piekarniczych w Krakowie (a w ostatnich latach także cukierniczych – tą częścią biznesu zajmuje się żona Jerzego, Barbara), z własną siecią wielofunkcyjnych sklepów (w których można także zjeść ciastko lub kanapkę, wypić kawę czy herbatę).
Protoplasta biznesu, Jan, założył pierwszą piekarnię w czerwcu 1939 r., ale rozwój biznesu przerwała wojna i okupacja. Do pomysłu wrócił w 1945 r. Na 160 m kwadratowych przy ul. Starowiślnej 51 mieściła się piekarnia, sklep i małe pomieszczenie biurowe. Żona zajmowała się sklepem, a Jan, razem z dwoma braćmi, wypiekał chleb. Syn Jana, Jerzy, dorastał w piekarni, ale wybrał prawo, by po jego skończeniu… pójść w ślady ojca. Został piekarzem i mocno rozwinął rodzinny interes. Jest znany z wielu nowatorskich pomysłów, które – w parze z poszanowaniem tradycji i odziedziczonych przepisów („bez polepszaczy”), przyniosły firmie wielki sukces.
Za jego czasów powstała duża piekarnia na ul. Kniaźnina, to również jego pomysłem było utworzenie sieci 33 cukierni, która stale się powiększa. Zadbał przy tym o to, by skala przedsięwzięcia nie zabiła tego, co najważniejsze: rzemiosła na najwyższym mistrzowskim poziomie i rodzinnej tradycji. - PATRZ DALEJ

8/21
JERZY BUCZEK z rodziną – dobrzy jak (ich) chleb (ciąg...
fot. fOT. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

JERZY BUCZEK z rodziną – dobrzy jak (ich) chleb (ciąg dalszy):
Jan Buczek, syn Jerzego, widział się początkowo poza firmą: po skończeniu prawa (a jakże!) pracował w potężnej amerykańskiej korporacji w Warszawie, skończył prestiżowe MBA. Ale ostatecznie uznał, że to nie dla niego – i wybrał interes rodzinny. Jego syn Kuba też ma smykałkę do piekarnictwa.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Majowe świętowanie u przedszkolaków pod Krakowem. Były tradycyjne pieśni i tańce

Majowe świętowanie u przedszkolaków pod Krakowem. Były tradycyjne pieśni i tańce

Majówka ściągnęła do Sądeckiego Parku Etnograficznego tłumy

Majówka ściągnęła do Sądeckiego Parku Etnograficznego tłumy

Wiosna Jazzowa rozbrzmiała na Krupówkach. Turyści byli zachwyceni

Wiosna Jazzowa rozbrzmiała na Krupówkach. Turyści byli zachwyceni

Zobacz również

Parada Dresów w Nowej Hucie. Tak prezentowali się na niej mieszkańcy dzielnicy

Parada Dresów w Nowej Hucie. Tak prezentowali się na niej mieszkańcy dzielnicy

Majowe świętowanie u przedszkolaków pod Krakowem. Były tradycyjne pieśni i tańce

Majowe świętowanie u przedszkolaków pod Krakowem. Były tradycyjne pieśni i tańce