Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor dał 60 tys. zł premii, choć szpital przynosi straty

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Jacek Kaczmarczyk nie widzi nic nagannego, że jako szef ośrodka przydzielił swojej zastępczyni 60 tys. zł premii. Dziś to on jest jej zastępcą.
Jacek Kaczmarczyk nie widzi nic nagannego, że jako szef ośrodka przydzielił swojej zastępczyni 60 tys. zł premii. Dziś to on jest jej zastępcą. Ryszard Poprawski
Anna Kurłowicz, była wiceszefowa, a obecnie p.o. dyrektorka znanego w kraju ośrodka ortopedii, zarobiła w 2011 r. prawie 240 tys. zł brutto, w tym 60 tys. zł premii. - Pani Ania zasłużyła na premie - mówi Jacek Kaczmarczyk.

Lubuski Ośrodek Rehabilitacyjno-Ortopedyczny w Świebodzinie to jeden z bardziej znanych w kraju ośrodków leczenia deformacji narządów ruchu. Przeprowadza się tu rocznie ponad 2 tys. operacji. Kolejki są olbrzymie: na liście oczekujących jest kilka tysięcy osób. Średni czas oczekiwania to ponad rok (około 400 dni), ale na niektóre zabiegi czeka się nawet trzy lata!

W lipcu trafili tu pracownicy marszałka (ośrodek mu podlega) na zaplanowaną kontrolę lecznicy za 2011 r., w którym dyrektorem ośrodka był Jacek Kaczmarczyk, a jego zastępcą Anna Kurłowicz. (W maju 2012 r. zamienili się miejscami: Kaczmarczyk zrezygnował z funkcji dyrektora, gdyż nie mógł jej łączyć z pracą lekarza. Obowiązki szefa przejęła Kurłowicz. Będzie nim na pewno przynajmniej do ogłoszenia wyników trwającego już konkursu na to stanowisko. Kaczmarczyk jest teraz jej zastępcą). Ale wróćmy do kontroli.

Więcej o całej sprawie przeczytasz w poniedziałek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska