Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor MZK obiecuje zmiany w rozkładzie jazdy autobusów w Zielonej Górze

Leszek Kalinowski
Dyr. MZK Barbara Langner odpowiadała na pytania Czytelników
Dyr. MZK Barbara Langner odpowiadała na pytania Czytelników fot. Mariusz Kapała
Gościem dzisiejszego dyżuru telefonicznego w naszej redakcji była dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji Barbara Langner. Telefon nie przestawał dzwonić. Wielu mieszkańców chciało skorzystać z okazji i bezpośrednio przekazać uwagi dotyczące nowego rozkładu jazdy
  • Mieszkanki Łężycy:
  • - Dojeżdżamy do pracy na Jędrzychów, kiedyś był autobus 5.13 i bardzo nam pasował. Teraz odjeżdża o 5.26 i zupełnie nam nie pasuje. Bo chcąc się przesiąść na linie, która zwiezie nas z dworca na Jędrzychów, nie łapiemy już ani 13, ani 9. Musimy czekać aż 40 minut. Dlaczego po siedmiu latach kursowania tak dobrego połączenia, teraz to zostało zmienione? (w tej sprawie dzwoniły jeszcze trzy osoby).
    Barbara Langner: - Właśnie trwają konsultacje z przedstawicielami mieszkańców, radnych, wójta. Pracujemy nad zmianami tras i godzin. Może uda się tak skorelować połączenia, by wszystkim one pasowały.

  • Czytelnik:
  • - W starym rozkładzie jazdy były zaznaczone kursy autobusów niskopodłogowych. Jestem rodzicem osoby niepełnosprawnej i brak tych oznaczeń utrudnia nam życie. Bo nie każda 19 jest niskopodłogowa.
    Barbara Langner: - Na tych trasach powinny kursować wszystkie autobusy niskopodłogowe. Chyba że będzie miał jakąś awarię. Dlatego zrezygnowaliśmy z oznaczeń. Ale oczywiście przyjęliśmy pana sugestie i poprawimy się: oznaczymy na rozkładach autobusy.

  • Stały Czytelnik:
  • - Jeżdżę autobusami 28 i 29 na działki, większość kierowców traktuje przystanki jak na żądanie. Przecież to nie jest autobus pośpieszny, powinien się na każdym zatrzymywać.
    Barbara Langner: - Zwrócimy uwagę kierowcom. W podobnych przypadkach prosimy o zgłaszanie do nas takich przypadków, z podaniem dnia i godziny kursu.

  • Mieszkaniec Czerwieńska:
  • - Dlaczego ostatni kurs linii 32 został w nowym rozkładzie jazdy opóźniony?
    Barbara Langner: - Mieliśmy sygnały od mieszkańców, że pasażerowie nie zdążają się przesiąść na inne autobusy. I to na ich prośbę zmieniliśmy godzinę odjazdu o 15 minut.

  • Mieszkanka Chynowa:
  • - Teraz muszę się przesiadać i korzystać z trzech autobusów. A to są koszty dla mnie.
    Barbara Langner: - Proponuję na te dni, kiedy pani musi wyjechać, kupić bilet 24-godzinny (ulgowy 4 zł, normalny - 8 zł). Jeśli pani kupi bilet np. o 11.00, to do 11.00 dnia następnego będzie pani mogła jeździć wszystkimi miejskimi liniami. I w ten sposób pani zaoszczędzi.

  • Ewa z os. Przyjaźni:
  • - Dlaczego zabrano nam 37? Teraz po 14.00, 15.00 nie ma czym dostać się do centrum? Żeby chociaż 25 w tych godzinach jeździło i zatrzymywało się koło uniwersytetu (w tej sprawie były jeszcze dwa telefony).
    Barbara Langner: - Zapisałam uwagi, weźmiemy je pod uwagę, jeśli będzie możliwe, wprowadzimy zmiany. Przyznaję jednak, że nie jest to łatwe, bo al. Wojska Polskiego w tym miejscu jest wąską ulicą, nie ma zatoczek i każde zatrzymanie się autobusu wstrzymuje ruch.

  • Zmartwiona:
  • - Jestem wcześniejszą emerytką. Jaki bilet powinnam kupić?
    Barbara Langner: - Prosiłam kontrolerów, by nie karali za bilety ulgowe wcześniejszych emerytów, bo radni chcą na najbliższej sesji zmienić zapis w uchwale.

  • Mieszkanka Drzonkowa:
  • - Dlaczego autobusy wyjeżdżające od nas nie mogą wrócić na starą trasę? Dzięki temu młodzież mogłaby dojechać do szkół, my na targ czy do lekarza (w tej sprawie były jeszcze trzy telefony).
    Barbara Langner: - Wójt ustala trasy na terenie gminy, my - w mieście. Trzeba to wszystko zgrać. Jesteśmy już po rozmowach z gminą. I ustaliliśmy, że 30 i 41 zmienią trasy, będą jeździć jak dawniej. Ale nastąpi to 1 kwietnia, mieszkańcy muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość.

  • Mieszkaniec Zawadzkiego ,,Zośki":
  • - Na Ptasią jeździ znacznie więcej ludzi niż na Wyczółkowskiego. Dlaczego więc zabrano nam 14?
    Barbara Langner: - Uwag w tej sprawie było wiele. Linię 14 obsługują teraz cztery autobusy, od 1 kwietnia podzielimy je. Dwa pojadą dawną trasą 14, czyli na Zawadzkiego ,,Zośki", a dwa już jako 7 - pojadą na Wyczółkowskiego. Do ul. Łużyckiej będą jeździć po tej samej trasie (będą jeździć co 20 minut), skręcą w różne strony dopiero na rondzie (od tego momentu kursy autobusów będą co 40 minut).

  • Artur z os. Zacisze:
  • - Jestem w miarę zadowolony ze zmian w rozkładzie jazdy. Mam propozycję dotyczącą niedzielnych kursów. Uważam, że po południu jest ich za dużo z Zacisza. Można by zlikwidować 13 i 17, a zamiast tego autobus skierować na linię nr 3, bo do Przylepu gorzej teraz dojechać.
    Barbara Langner: - Dziękujemy za sugestie, weźmiemy je pod uwagę. A co do Przylepu to w niedzielę w godz. 9.00 - 17.00 planujemy wprowadzić kurs z dworca, a dwa kursy do Łężycy.

  • Mieszkanka os. Leśnego:
  • - Moje dziecko dojeżdża do SP-18 przy ul. Francuskiej, kiedyś było 24. Teraz nie ma jak dojechać. Musi wędrować z Wyczółkowskiego do szkoły. Czy nie można wydłużyć kursu nr 14?
    Barbara Langner: - Wydłużyć kursu nie możemy, bo nowa ustawa o czasie pracy kierowcy nakłada na nas obowiązek godzinnej przerwy w czasie pracy, dwie muszą być 15-minutowe, pozostałe krótsze. Musimy więc przestrzegać przepisów. Poza tym na przystanku przy Wyczółkowskiego, za trzy minuty dzieci mogą się przesiąść na 14 i podjechać jeden przystanek, naprzeciw uniwersytetu.

  • Mieszkaniec Barcikowic:
  • Ostatni kurs od nas jest o 17.00. Czy nie można jeszcze jakiegoś zrobić?
    Barbara Langner: - Poprawimy to od 1 kwietnia. Autobus, który przyjedzie z Zielonej Góry, będzie jeździł po trasie. W ten sposób mieszkańcy otrzymają dodatkowy kurs.

  • Mieszkanka os. Słowackiego:
  • - Czy autobus nr 37 nie mógłby wjeżdżać w nasze osiedle?
    Barbara Langner: - Tam nie ma warunków, ulice są za wąskie, zastawione samochodami, a autobus ma 12 m długości. Musimy zapewnić bezpieczeństwo. Owszem, w trakcie remontu dróg wyjątkowo jeździmy wąskimi uliczkami, ale to wiąże się np. z obdartymi oponami. Normalnie na żadne osiedle nie wjeżdżamy.

  • Mieszkanka Raculi:
  • - Kiedyś był autobus o 5.30, którym dojeżdżałam do pracy w Drzonkowie. Czy mógłby wrócić ten kurs?
    Barbara Langner: - Będzie taki kurs dojazdowy i będzie zabierał pasażerów.

  • Czytelnik:
  • - Jestem zadowolony ze zmian, zwłaszcza z 0, 8 i 80. Ale nie podoba mi się, że autobusy oklejane są reklamami i nie widzę, w którym miejscu trasy jestem. Czy da radę to zmienić?
    Barbara Langner: - Mamy podpisane umowy, więc musimy doczekać terminów. Ale przyjęliśmy zmianę na nowe zlecenia. Nie będzie już wolno oklejać szyb od strony chodnika. Jedynie z drugiej strony, gdzie jest wyjście awaryjne.

  • Mieszkanka Przylepu:
  • - Czy nie mogłaby wrócić na trasę 20?
    Barbara Langner: - 20 już nie wróci, ale za to zwiększymy ilość 3, która będzie kursowała także w soboty i niedziele.

  • Mieszkanka os. Morelowa:
  • - Syn dojeżdża do Zespołu Szkół Akademickich. Czy jest szansa na połączenie nas z os. Pomorskim?
    Barbara Langner: - Nigdy nie było takiego połączenia, bo to nieekonomiczne. Można dojechać 0 na Lwowską i przesiąść się w 14.

  • Mieszkanka ul. Energetyków:
  • - Pogorszył się nam dojazd do centrum miasta. Czy coś się zmieni na wiosnę?
    Barbara Langner: - Będzie korekta linii 3, więc sytuacja się zmieni. Poza tym są też autobusy z ul. Batorego, trzeba tylko trochę podejść.

  • Czytelnik z ul. Krasickiego:
  • - Nie ma połączenia os. Piastowskiego z os. Zacisze. Nie można tego zmienić?
    Barbara Langner: - Nie ma możliwości połączenia ze sobą wszystkich osiedli. Trzeba się przesiadać.

  • Mieszkaniec Ochli:
  • - Czy nie można zrobić tak, by ostatni autobus od nas odjeżdżał później?
    Barbara Langner: - Opóźnimy ostatni autobus.

  • Urszula z os. Śląskiego:
  • - Czy linia nocna nie mogłaby wyjeżdżać z naszego osiedla i czy będą obowiązywały na niej bilety miesięczne?
    Barbara Langner: - Niestety, ze względów ekonomicznych i organizacyjnych autobus będzie wyjeżdżał z os. Pomorskiego. Bilet miesięczny nie będzie obowiązywał. Ulgowy będzie kosztował 2,5 zł, a normalny - 5 zł.
    * Mieszkaniec Barcikowic: Ostatni kurs od nas jest o 17.00. Czy nie można jeszcze jakiegoś zrobić?
    Barbara Langner: - Poprawimy to od 1 kwietnia. Autobus, który przyjedzie z Zielonej Góry, będzie jeździł po trasie. W ten sposób mieszkańcy otrzymają dodatkowy kurs.

    * Mieszkanka os. Słowackiego: - Czy autobus nr 37 nie mógłby wjeżdżać w nasze osiedle?
    Barbara Langner: - Tam nie ma warunków, ulice są za wąskie, zastawione samochodami, a autobus ma 12 m długości. Musimy zapewnić bezpieczeństwo. Owszem, w trakcie remontu dróg wyjątkowo jeździmy wąskimi uliczkami, ale to wiąże się np. z obdartymi oponami. Normalnie na żadne osiedle nie wjeżdżamy.

    * Mieszkanka Raculi: - Kiedyś był autobus o 5.30, którym dojeżdżałam do pracy w Drzonkowie. Czy mógłby wrócić ten kurs?
    Barbara Langner: - Będzie taki kurs dojazdowy i będzie zabierał pasażerów.

    * Czytelnik: - Jestem zadowolony ze zmian, zwłaszcza z 0, 8 i 80. Ale nie podoba mi się, że autobusy oklejane są reklamami i nie widzę, w którym miejscu trasy jestem. Czy da radę to zmienić?
    Barbara Langner: - Mamy podpisane umowy, więc musimy doczekać terminów. Ale przyjęliśmy zmianę na nowe zlecenia. Nie będzie już wolno oklejać szyb od strony chodnika. Jedynie z drugiej strony, gdzie jest wyjście awaryjne.

    * Mieszkanka Przylepu: - Czy nie mogłaby wrócić na trasę 20?
    Barbara Langner: - 20 już nie wróci, ale za to zwiększymy ilość 3, która będzie kursowała także w soboty i niedziele.

    * Mieszkanka os. Morelowa: - Syn dojeżdża do Zespołu Szkół Akademickich. Czy jest szansa na połączenie nas z os. Pomorskim?
    Barbara Langner: - Nigdy nie było takiego połączenia, bo to nieekonomiczne. Można dojechać 0 na Lwowską i przesiąść się w 14.

    * Mieszkanka ul. Energetyków: - Pogorszył się nam dojazd do centrum miasta. Czy coś się zmieni na wiosnę?
    Barbara Langner: - Będzie korekta linii 3, więc sytuacja się zmieni. Poza tym są też autobusy z ul. Batorego, trzeba tylko trochę podejść.

    * Czytelnik z ul. Krasickiego: - Nie ma połączenia os. Piastowskiego z os. Zacisze. Nie można tego zmienić?
    Barbara Langner: - Nie ma możliwości połączenia ze sobą wszystkich osiedli. Trzeba się przesiadać.

    * Mieszkaniec Ochli: - Czy nie można zrobić tak, by ostatni autobus od nas odjeżdżał później?
    Barbara Langner: - Opóźnimy ostatni autobus.

    * Urszula z os. Śląskiego: - Czy linia nocna nie mogłaby wyjeżdżać z naszego osiedla i czy będą obowiązywały na niej bilety miesięczne?
    Barbara Langner: - Niestety, ze względów ekonomicznych i organizacyjnych autobus będzie wyjeżdżał z os. Pomorskiego. Bilet miesięczny nie będzie obowiązywał. Ulgowy będzie kosztował 2,5 zł, a normalny - 5 zł.

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska